WOKÓŁ EURO

Kontrole na granicach

Od kilku dni na wszystkich niemieckich granicach trwają kontrole graniczne. Tymczasowe kontrole obejmują także przejścia graniczne z Danią, Francją i krajami Beneluksu, na których dotąd ich nie było. Ma to związek z rozpoczynającymi się oczywiście mistrzostwami Europy. Stacjonarne kontrole na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią zostały niedawno przedłużone o sześć miesięcy - do połowy grudnia. MSW zarządziło je po raz pierwszy w październiku 2023 r. Od tego czasu kilkakrotnie je przedłużano. Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser powiedziała niedawno, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa jest „napięta”. Nie ma jednak żadnych konkretnych oznak planowanych ataków w związku z ME. Podczas turnieju oprócz niemieckich funkcjonariuszy rozmieszczonych zostanie około 580 zagranicznych policjantów, w szczególności do patrolowania obiektów i transportu kolejowego.

 

Francuzi w Paderborn

Po dwóch dniach odpoczynku francuscy piłkarze mieli czas do północy, aby wrócić do ośrodka Clairefontaine we wtorek wieczorem. Do Niemiec zespół Didiera Deschampsa udał się w środę rano. „Trójkolorowi” pierwszy mecz o punkty rozegrają w poniedziałek z Austrią w Dusseldorfie.

Wicemistrzowie świata tuż przed Euro rozegrali dwa mecze kontrolne, z Luksemburgiem (3:0) i z Kanadą (0:0). W obu sprawdzianach zabrakło wracających do zdrowia Adriena Rabiota i Aureliena Tchouameniego. Wymieniona dwójka na miejsce zbiórki stawiła się jako pierwsza i odbyła indywidualną sesję treningową.

W trakcie ostatnich godzin kadrowicze różnie spędzili wolny czas. Niektórzy wyjechali za granicę, aby pobyć z rodzinami, podczas gdy inni woleli pozostać w regionie paryskim lub rozkoszować się słońcem na południu kraju. Teraz „Les Bleus” weszli już w tryb Euro i są w swojej bazie w małym miasteczku Bad Lippspringe, niedaleko Paderborn.

Po dotarciu do hotelu i zjedzeniu pierwszego wspólnego lunchu, drużyna trenera Didiera Deschampsa udała się na Deluxe Arena w Paderborn, gdzie o 16.00 odbyła się konferencja prasowa przed pierwszą sesją treningową wyznaczoną na 17.30.

Do treningów z drużyną powinien już wrócić Adrien Rabiot, który był wyłączony z gry z powodu urazu łydki. Dopiero wówczas okaże się czy pomocnik Juventusu już jest w pełni sił. Jego dołączenie do wyjściowego składu na mecz z Austrią wydaje się mało prawdopodobne, gdyż przez blisko miesiąc był wyłączony bez gry.

Z kolei rozgrywający Realu Madryt Aurelien Tchouameni, który przechodzi rekonwalescencję po złamaniu naprężeniowym w lewej stopie, ma wrócić do treningów w piątek po południu.