Wiemy, ileż go trzeba cenić
Piękność swą w całej ozdobie widzieliśmy i opisaliśmy u Sebastiana Szymańskiego. Obyśmy nie musieli po nim zatęsknić i oby... pokazał ją w kolejnych spotkaniach!
Koledzy gratulujący Sebastianowi Szymańskiemu (drugi z lewej) efektownego gola. Fot. Paweł Andrachiewicz/Press Focus
