Sport

Wielki tydzień Katarzyny

Nie Iga Świątek, nie Magdalena Fręch czy Magda Linette, ale dopiero piąta rakieta nad Wisłą Katarzyna Kawa została pierwszą Polką w tym sezonie, która – w Bogocie – zagrała o tytuł w głównym cyklu WTA.

Katarzyna Kawa sprawiła największa sensację sezonu. Fot. WTA TV

To na razie największa miła niespodzianka sezonu w polskim tenisie. Turniej w stolicy Kolumbii na zakończenie dwumiesięcznej wyprawy za ocean Katarzyny Kawy był jak piękny sen 32-letniej tenisistki BKT Advantage Bielsko-Biała, która do niedzieli zajmowała 223. miejsce w rankingu WTA. W minionym tygodniu w Bogocie w turnieju WTA 250 na kortach ziemnych Polka prezentowała się zaskakująco świetnie, imponując ogromną walecznością. Przebijała się przez kwalifikacje, pokonała sześć rywalek; na korcie spędziła ponad 17 godzin – rozegrała kilka niemal trzygodzinnych „maratonów”, a jej mecz o awans do głównej drabinki trwał ponad cztery godziny!

W finale z tenisistką gospodarzy Camilą Osorio (54. WTA) Katarzynie – grającej z bandażami na obu udach – zabrakło już chyba nieco sił i przegrała 3:6, 3:6. Polka obroniła trzy piłki meczowe, ale przy czwartej zagrała w aut. Kolumbijka obroniła tytuł sprzed roku. Jest niekwestionowaną królową Bogoty, gdzie triumfowała też 2021 roku; nigdzie indziej nie wygrała tytułu.

Lepsza od „jedynki”

Był to drugi finał Polki w karierze – w 2019 roku w łotewskiej Jurmali przegrała w trzech setach także z tenisistką gospodarzy, Anastasiją Sevastovą.

W ćwierćfinale w Bogocie Kawa odniosła jedno z najwspanialszych zwycięstw w karierze, pokonując najwyżej rozstawioną Czeszkę Marie Bouzkovą (51. WTA) 5:7, 6:1, 7:5. Z kolei w sobotnim półfinale zakończyła inny wspaniały sen w Kolumbii 16-letniej zaledwie Juliety Pareji, wygrywając 7:5, 6:2. Zajmująca dotychczas 550. lokatę w rankingu Amerykanka o kolumbijskich korzeniach została pierwszą tenisistką urodzoną w 2009 roku, która dotarła do półfinału imprezy WTA i jednocześnie najmłodszą zawodniczką na tym etapie zmagań od 2019 roku i występu w Linzu swojej rodaczki Coco Gauff, obecnie trzeciej rakiety świata.

Wielki skok w rankingu

Pochodząca z Krynicy-Zdroju Kawa otrzymała w Kolumbii premię finansową w wysokości 21,5 tys. dolarów oraz 163 punkty do rankingu WTA; w poniedziałkowym notowaniu awansuje z 223. na 156. miejsce. Najwyżej w karierze była na 112. pozycji, w listopadzie 2020 roku.

Polka zapewniła sobie również udział w kwalifikacjach do wielkoszlemowego French Open w Paryżu, także na kortach ziemnych.

(t)