Sport

Wielki obciach „Nafciarzy”

Kompromitujący występ mistrzów Polski z debiutantami w europejskich pucharach. Wicemistrzowie Danii zdobyli pierwsze, historyczne punkty w Lidze Mistrzów.

Michał Daszek nie dograł meczu do końca. Fot. Przemysław Strąk/PressFocus

Faworytem środowej potyczki z absolutnymi debiutantami w europejskich pucharach, którzy nie zdobyli punktów w pięciu seriach spotkań Ligi Mistrzów, byli płocczanie. Tym bardziej że to goście tydzień temu wygrali po raz pierwszy, a zwycięstwo usadowiło ich na 6. pozycji w grupie, ostatniej dającej promocję do play offu. Mecz od początku nie układał się po myśli mistrzów Polski. Był to wręcz słaby występ w pierwszych 30 minutach. W tym nieładnym, szarpanym, dość chaotycznym spotkaniu podopieczni Xaviera Sabate przede wszystkim nie potrafili sobie poradzić z wysoką, agresywną, szybką obroną Duńczyków 3-3. W dodatku szwankowała skuteczność. Na wysokości zadania stawali tylko Viktor Hallgrimsson w bramce i Michał Daszek, który punktował z rzutów karnych i z akcji. Do 19 minuty. Wtedy reprezentant Polski doznał urazu barku i choć usiadł jeszcze na ławce rezerwowych, to chwilę później - w towarzystwie klubowego lekarza - udał się do szatni. To fatalna wiadomość dla selekcjonera Marcina Lijewskiego, bo przecież na początku listopada rozegramy mecze w eliminacjach mistrzostw Europy z Izraelem i Rumunią... Po kwadransie wiślacy przegrywali 4:8 i choć także ich rywale popełniali proste błędy, nie potrafili zniwelować strat, które kilka razy sięgały czterech trafień.

Do przerwy wynik był lepszy niż gra, dlatego liczyliśmy, że po krótkim odpoczynku ujrzymy inne oblicze mistrzów Polski w Jyske Bank Odense Arenie. Tymczasem to zespół z Fredericii nadal kontrolował grę, nadawał ton spotkaniu, a goście w ataku zachowywali się wręcz jak nowicjusze (15:20 w 41 min, 22:26 w 54 min). Zrobiło się nerwowo, czas szybko uciekał, a na koniec uciekły i punkty. No i jeszcze ta fatalna kontuzja Michała Daszka...

Zbigniew Cieńciała

FREDERICIA: Frandsen, Fries - Kristensen, Nielsen, Andersen 6/4, Bisgaard, Balstad 1, Jaegerum, Kjeldgaard 2, Vidarsson, Mossestad, Olafsson, Andersson 9, Pevnov 1, Martinusen 3, Taboada 6. Kary: 14 min. Trener Gudmundur GUDMUNDSSON.

ORLEN WISŁA: Hallgrimsson, Alilović - Daszek 4/2, Piroch 1, Sroczyk, Serdio 1, Panic, Susnja, Zarabec 5/4, Fazekas 5, Sziszko, Terzić, Dawydzik, Mihić 3, Szita 4, Cokan 2/1. Kary: 10 min. Trener Xavier SABATE.

Sędziowali: Marko Borić i Dejan Marković (obaj Serbia). Widzów 1764.


GRUPA A:  Dinamo Bukareszt - Sporting Lizbona 33:29 (13:15); Fuesche Berlin - Paris Saint-Germain - czwartek, 18.45, Eurofarm Pelister Telekom Veszprem - czwartek, 20.45.

1. Lizbona

6

9

198:168

2. Veszprem

5

8

173:154

3. Bukareszt

6

8

188:179

4. Paryż

6

8

156:155

5. Berlin

5

6

157:145

6. Płock

6

2

153:157

7. Frederica

6

2

169:209

8. Pelister

5

1

118:145