Wiara w trenera Mazzariego
Wiara w trenera Mazzariego
Pomimo kolejnego ligowego niepowodzenia w Neapolu nie szykują się do zmiany szkoleniowca.
WŁOCHY
SERIE A
Nieprawdopodobne emocje przyniósł mecz Interu z Hellasem. Gdy zespół z Werony zdołał wyrównać w 74 minucie, wydawało się, że pojedynek zakończy się remisem. Wynik 1:1 utrzymywał się aż do piątej minuty doliczonego czasu. Dopiero wtedy Lorenzo Montipo skapitulował po raz drugi. Mimo wszystko Hellas miał okazję do wyrównania, choć kończył w „10”, po czerwonej kartce dla Darko Lazovicia. Przedostał się pod bramkę mediolańskiej drużyny i przy niemałym chaosie sędziowie VAR dopatrzyli się faulu na zawodniku z Werony. W 10 minucie doliczonego czasu goście otrzymali od losu rzut karny. Strzelec pierwszej bramki Thomas Henry pomylił się z 11 metrów, trafiając w słupek, dzięki czemu lider Serie A zdobył kolejne ważne punkty.
Podobne emocje towarzyszyły kibicom w Bolonii, gdy zespół gospodarzy wywalczył remis na chwilę przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Był to też ważny mecz dla Kacpra Urbańskiego. 19-latek drugi raz z rzędu wyszedł w pierwszym składzie Bolonii. - Robi szybkie postępy i dobrze czuje się w zespole - komentował rozwój Polaka jego trener Thiago Motta. Widocznie gra młodego piłkarza z Gdańska spodobała się włoskiemu szkoleniowcowi, bo po raz 9 w tym sezonie dał mu szansę gry w lidze. Co ciekawe, w miniony piątek na boisku zabrakło Łukasza Skorupskiego, podstawowego bramkarza Bologny.
Inny ze „stranierich” Piotr Zieliński po raz kolejny w tym sezonie nie może mieć powodów do zadowolenia. Zagrał tylko 45 minut w przegranym starciu z Torino. Napoli po raz kolejny w tym sezonie zawiodło oczekiwania swoich fanów. Tym razem z pewnością nie pomogła mu czerwona kartka Pascale’a Mazzocchiego w 50 minucie. Już wtedy neapolitańczycy przegrywali 0:1. Mecz ostatecznie zakończył się rezultatem 0:3. Szkoleniowiec Walter Mazzarri oglądał spotkanie z wysokości trybun z uwagi na zawieszenie. Na boisku natomiast zabrakło kontuzjowanego Victora Osimhena i było to widoczne. Pomimo kolejnej klęski w bieżących rozgrywkach, klub na razie nie ma zamiaru zwalniać włoskiego szkoleniowca. - Ja, klub i piłkarze wierzymy w trenera w 100 procentach, Nie myślimy o jego zwolnieniu - stwierdził po niedzielnej porażce Mauro Meluso, dyrektor sportowy Napoli.
Niedzielny wieczór udanie zakończyli piłkarze Juventusu. Co prawda długo męczyli się z Salernitaną, ale ostatecznie Duszan Vlahović na ostatniej prostej zagwarantował turyńczykom wygraną.
Kacper Janoszka
Bologna - Genoa 1:1 (0:1)
0:1 - Gudmundsson (20), 1:1 - De Silvestri (90+5)
Inter - Hellas 2:1 (1:0)
1:0 - L. Martinez (13), 1:1 - Henry (74), 2:1 - Frattesi (90+3)
Frosinone - Monza 2:3 (0:2)
0:1 - Mota (18), 0:2 - Carboni (45), 0:3 - Soule (55, samobójcza), 1:3 - Harroui (56), 2:3 - Soule (76, karny)
Lecce - Cagliari 1:1 (1:0)
1:0 - Gendrey (31), 1:1 - Oristanio (68)
Sassuolo - Fiorentina 1:0 (1:0)
1:0 - Pinamonti (9)
Empoli - Milan 0:3 (0:2)
0:1 - Loftus-Cheek (11), 0:2 - Giroud (31, karny), 0:3 - C. Traore (88)
Udinese - Lazio 1:2 (0:1)
0:1 - Pellegrini (12), 1:1 - Walace (59), 1:2 - Vecino (76)
Torino - Napoli 3:0 (1:0)
1:0 - Sanabria (43), 2:0 - Vlaszić (52), 3:0 - Buongiorno (66)
Salernitana - Juventus 1:2 (1:0)
1:0 - Maggiore (39), 1:1 - Iling-Junior (65), 1:2 - Vlahović (90+1)
Mecz Roma - Atalanta zakończył się po zamknięciu numeru.
Strzelcy
16 - Martinez (Inter),
9 - Berardi (Sassuolo), Giroud (Milan),
8 - Lukaku (Roma), Gudmundsson (Genoa), Soule (Frosinone).
1/8 FINAŁU PUCHARU WŁOCH
Milan - Cagliari 4:1
Atalanta - Sassuolo 3:1
Roma - Cremonese 2:1
Juventus - Salernitana 6:1
Wcześniej do 1/4 finału awansowały Lazio, Fiorentina, Frosinone, Bologna.