WETERAN W FORMIE


NHL

Spotkanie czołowych zespołów, New York Rangers i Colorado Avalanche, stanowiło przedsmak play offu. Było wyrównane i „Strażnicy” wygrali w Madison Square Garden 2:1 (0:1, 0:0, 1:0, 1:0) po dogrywce. Zadecydowała świetna postawa Jonathana Quicka w bramce. 38-latek obronił 32 strzały, dobrze się spisał podczas trzech osłabień w 1. tercji, a ponadto na 58 sek. przed końcem - przy stanie 1:1 - zatrzymał uderzenie Mikko Rantanena. To było 11. zwycięstwo z jego udziałem w 18. spotkaniu sezonu, ale kariera weterana powoli zbliża się do końca. Pokonał go jedynie świetnie usposobiony Nathan MacKinnon (19 min), którego gospodarze nie zdołali zablokować. 28-letni Kanadyjczyk od 20 listopada ubiegłego roku zdobył co najmniej punkt w 33 z 34 meczów, co daje 65 „oczek” (26 goli+39 asyst). Ogółem MacKinnon zgromadził 85 pkt (32+53) i wraz z Nikitą Kuczerowem (32+53, Tampa Bay) prowadzą w klasyfikacji kanadyjskiej.

Aleksandar Georgiew, bramkarz gości, zaliczył 27 interwencji, ale strzałów Artemiego Panarina (52) i Alexisa Lafreniere'a (62) zatrzymać nie zdołał. Peter Laviolette, trener „Strażników”, był zadowolony z postawy drużyny, która ostatni raz na lód wyjechała 9 dni temu, pokonując Ottawę 7:2. - Po tak długiej pauzie zespół musi wrócić do rytmu meczowego - perorował po końcowej syrenie 58-letni szkoleniowiec, który zaliczył 783. wygraną i na liście wszech czasów NHL wysunął się na 7. miejsce.

Colorado zgromadziło 68 pkt i jest wiceliderem Konferencji Zachodniej, ustępując jedynie Vancouver - 71 pkt. Z kolei „Strażnicy” mają 65 pkt i są na 3. miejscu w Konferencji Wschodniej, ustępując jedynie Bostonowi (71) i Florydzie (66).    

 

NY Rangers - Colorado 2:1 po dogrywce, Toronto - NY Islanders 2:3

 

(ws)