Weryfikacja Arsenalu

ANGLIA

Arsenal przegrał pierwsze ligowe spotkanie, ulegając ostatnio Bournemouth 0:2. Główną przyczyną była czerwona kartka, jaką jeszcze w pierwszej połowie obejrzał William Saliba. Londyńczycy „odkuli się” w Lidze Mistrzów, pokonując Szachtar Donieck 1:0, lecz znacznie ważniejszy będzie dla nich niedzielny hit z Liverpoolem - liderem Premier League i najlepszą linią defensywną w Anglii.

Problemy w obronie

W lutym Arsenal wygrał u siebie z „The Reds” 3:1, ale teraz trudno przewidzieć, jak padnie rezultat. Kluczowe dla gospodarzy będzie to, czy wystąpi ich czołowy piłkarz, Bukayo Saka. Anglik jest kontuzjowany, nie zagrał z Szachtarem, a trener Mikel Arteta powiedział, że na Liverpool nie będzie jeszcze gotowy. Pewną nadzieję wlał jednak w serca kibiców były bramkarz „Kanonierów”, legendarny David Seaman, który zdradził, że kiedy był ostatnio w klubowej siedzibie, widział Sakę w stroju treningowym. - Nie było żadnych trenerów, przechodził indywidualną rehabilitację. To dobry znak. Miejmy nadzieję, że sytuacja nie jest taka zła - zdradził 75-krotny reprezentant Anglii.

Jeśli Saka nie zagra, lista nieobecnych będzie długa. Zawieszony jest Saliba, a kontuzje leczą Martin Odegaard oraz obrońcy Jurien Timber, Takehiro Tomiyasu, a także Ricardo Calafiori, który zszedł z urazem w trakcie spotkania z Szachtarem. Nie bez powodu angielskie media spekulują, że Arteta w pierwszym składzie postawi na Jakuba Kiwiora, mimo że ten zdecydowanie nie popisał się w przegranym meczu z Bournemouth. W Lidze Mistrzów Arteta zdjął z boiska Calafioriego i prawego obrońcą Bena White'a, ale mimo tego „Kiwi” nie zameldował się na murawie. Z Liverpoolem Polak może zagrać, bo... właściwie nie ma nikogo innego. Arteta wielokrotnie korzystał z Kiwiora jako opcji awaryjnej.

Będzie jeszcze trudniej

Liverpool jest w znakomitej formie, a trener Arne Slot coraz mocniej wkupuje się w łaski kibiców po odejściu Juergena Kloppa. „The Reds” wygrali wszystkie mecze we wszystkich rozgrywkach; przegrali jedynie z Nottingham Forest w 4. kolejce ligowej. Piłkarze z Anfield są bardzo konkretni, a w wysokiej formie jest ich gwiazdor Mohamed Salah. W starciu z Arsenalem liderzy także będą osłabieni. Nadal kontuzjowany jest bramkarz Alisson, którego z niezłym skutkiem zastępuje Irlandczyk Caoimhin Kelleher. Nie grają też Harvey Elliott i Diogo Jota, ale w kadrze może znaleźć się już Federico Chiesa. - Z Alissonem wszystko idzie tak, jak oczekiwaliśmy, ale potrzeba jeszcze czasu. Nie potrafię powiedzieć, kiedy będzie gotowy, lecz raczej nie skorzystamy z niego w trzech kolejnych meczach - zdradził Slot, zapowiadając też mecz z Arsenalem. - W poprzednich dwóch sezonach był wyraźnie nad nami i nad Chelsea, więc można założyć, że to będzie bardzo trudny mecz, tym bardziej że zagramy na wyjeździe. Będzie pewnie trudniej niż ostatnio u siebie z Chelsea... a wszyscy widzieliśmy, jak wymagające było to spotkanie - wspomniał ostatnie zwycięstwo 2:1 z „The Blues” Holender.

Piotr Tubacki

Program 9. kolejki

Piątek: Leicester - Nottingham (21.00); sobota: Aston Villa - Bournemouth, Brentford - Ipswich, Brighton - Wolverhampton, Manchester City - Southampton (wszystkie 16.00), Everton - Fulham (18.30); niedziela: Chelsea - Newcastle, West Ham - Manchester Utd, Crystal Palace - Tottenham (wszystkie 15.00), Arsenal - Liverpool (17.30).

1-4 - LM, 5 - LE, 18-20 - spadek

Strzelcy

10 - Haaland (Man. City), 6 -Palmer (Chelsea), Mbeumo (Brentford).

NIEMCY

Program 8. kolejki

Piątek: Mainz - Gladbach (20.30); sobota: Stuttgart - Holstein, Lipsk - Freiburg, Augsburg - Dortmund, St. Pauli -Wolfsburg (wszystkie 15.30), Werder - Leverkusen (18.30); niedziela: Bochum - Bayern (15.30), Union - Eintracht (17.30), Heidenheim - Hoffenheim (19.30).

1-4 - LM, 5 - LE, 6 - LK, 16 - baraże, 17-18 - spadek

Strzelcy

9 - Marmoush (Eintracht), 8 - Kane (Bayern), 5 -Kleindienst (Gladbach), Kramarić (Hoffenheim), Boniface (Leverkusen), Burkardt (Mainz), Demirović (Stuttgart)