Julius Ertlthaler wierzy, że w nowym klubie osiągnie sukces. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus


Weekendowe granie

Nowy zawodnik Julius Ertlthaler ma jeden cel - awansować z kolegami do ekstraklasy.


GKS TYCHY

Przed piłkarzami GKS-u Tychy sparingowa końcówka tygodnia. Trener Dariusz Banasik zaplanował dwa sparingi dzień po dniu - w piątek o 12.00 z GKS-em Katowice oraz w sobotę o 11.00 z GKS-em Jastrzębie. Kibice „trójkolorowych” liczą, że w starciach z imiennikami swojego klubu zobaczą zagranicznych zawodników sprowadzonych w zimowym okienku transferowym.

Pozyskany 9 stycznia 21-letni Anglik Teo Kurtaran, który podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 r., w pierwszym tegorocznym meczu kontrolnym tyszan nie wystąpił, bo narzekał na lekki uraz. Na następne sprawdziany zawodnik - znany w Polsce z występów w IV-ligowym Hutniku Warszawa jesienią 2022 roku - ma być już gotowy, więc sztab szkoleniowy przymierza go do środka pomocy.


Gol w seniorskim debiucie

Znacznie większą ciekawość wśród sympatyków wicemistrza Polski z 1976 roku wzbudził jednak Austriak [Julius Ertlthaler]. 26-letni ofensywny pomocnik związał się z GKS-em Tychy 1,5-roczną umową, zawierającą opcję przedłużenia o kolejny rok.

Kim jest wychowanek ASV Poettsching? „Kieszonkowy rozgrywający”, bo mierzący 169 cm piłkarz, szybko wyrósł na wybijającego się zawodnika. Najpierw dostrzegli go łowcy talentów z zespołu reprezentującego powiat Mattersburg, a następnie „województwo” Burgenland, czyli kraj związkowy Austrii. Wreszcie, jako 17-latek, trafił do seniorskiej drużyny SV Mattersburg, gdzie 10 lat temu w zespole rezerw zadebiutował w lidze regionalnej, wpisując się od razu na listę strzelców.


Polski smak Ligi Europy

Do pierwszej drużyny, występującej w austriackiej Bundeslidze, przebił się pod koniec 2015 roku i mając 18 lat zadebiutował na najwyższym szczeblu rozgrywek naddunajskiego kraju. Tak zaczęła się kariera, w której reprezentując także barwy TSV Hartberg i WSG Tirol, uzbierał 127 występów w austriackiej ekstraklasie, rozegrał 3 mecze w reprezentacji Austrii U-21 oraz zaliczył debiut w europejskich pucharach. 17 września 2020 roku w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy wystąpił w Gliwicach, gdzie Piast pokonał TSV Hartberg 3:2 i drużyna Waldemara Fornalika awansowała do kolejnej fazy międzynarodowych rozgrywek.


Prosto z Bundesligi

Dodajmy jeszcze, że w rundzie jesiennej obecnego sezonu Julius Ertlthaler w tyrolskiej drużynie, w której występował także Aleksander Buksa, rozegrał 16 spotkań, 12-krotnie wybiegając w pierwszej jedenastce. Strzelił w nich 2 gole i miał 1 asystę.

- Teraz jestem tutaj i skupiam się wyłącznie na GKS-ie Tychy - stwierdził w klubowych mediach nowy rozgrywający. - Jesteśmy na drugim miejscu i mamy tyle samo punktów co lider tabeli. Chcemy być na szczycie tak szybko, jak to jest możliwe. Oczywiście, chcę mieć w tym swój skład i wnieść coś dobrego do zespołu. Chcę na pewno pomóc drużynie i naprawdę cieszę się, że tutaj jestem. Myślę, że potrafię zagrać kluczowe podanie do kolegi i wykreować napastnikowi naprawdę dobrą pozycję do zdobycia bramki. Jestem tutaj po to, żeby stwarzać sytuacje w ataku. 


W pełni sprawny i gotowy

Co ważne, nowy zawodnik, choć wszedł do zespołu z lekkim opóźnieniem, niejako z marszu dołączył do zespołu Dariusza Banasika. Tuż po podpisaniu kontraktu wziął w środę udział w popołudniowym treningu tyskiej drużyny. - Jestem w pełni sprawny i gotowy - dodał austriacki zawodnik. - Nie mogę się już doczekać gry, bo moim głównym celem jest awans z GKS-em do ekstraklasy.

Jerzy Dusik