Piłkarze Śląska przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną w środę. Fot. Adriana Ficek/slaskwroclaw.pl


Wbrew standardom

Lider ekstraklasy rozpocznie przygotowania kilka dni później niż konkurenci i pojedzie na zgrupowanie do Chorwacji.

 

ŚLĄSK WROCŁAW

Podopieczni Jacka Magiery od 17 grudnia przebywają na urlopach. W przeciwieństwie do większości konkurentów na pierwszym treningu w nowym roku stawią się dopiero w środę, 10 stycznia. W tym „martwym” okresie piłkarze realizują plan według indywidualnych rozpisek, oczywiście pod kontrolą sztabu szkoleniowego.

 

Chorwacja zamiast Turcji

Po badaniach, testach i kilku dniach treningów zielono-biało-czerwoni wyjadą na zgrupowanie do chorwackiej miejscowości Umag. To niewielkie miasto nad Morzem Adriatyckim, w północno-zachodniej części kraju. Wyjazd na obóz zaplanowano w nocy z 13 na 14 stycznia. Wrocławianie w Chorwacji rozegrają trzy mecze sparingowe, dwa z klubami chorwackiej ekstraklasy - 17 stycznia z Dinamem Zagrzeb i 20 stycznia z Hajdukiem Split oraz z NK Domżale (23 stycznia), zespołem z najwyższej klasy rozgrywkowej Słowenii.

Pod koniec obozu przygotowawczego wrocławianie opuszczą Chorwację i na dwa dni przeniosą się do austriackiego Salzburga. 27 stycznia Śląsk zagra sparing z miejscowym Red Bullem, a następnie powróci do Wrocławia. Tydzień przed startem rozgrywek ligowych zaplanowano sparing z II-ligowym KKS-em 1925 Kalisz. - Myślę, że udało nam się zorganizować bardzo silnych sparingpartnerów, którzy pozwolą Jackowi Magierze i jego sztabowi odpowiednio przygotować i sprawdzić naszą drużynę - powiedział dyrektor sportowy Śląska, David Balda. - Nie jedziemy do Turcji, jak większość polskich klubów w ostatnich latach, nie chcemy też ostatniego sparingu grać za granicą. Obóz w Chorwacji, dobre sparingi, mecz we Wrocławiu przed startem rundy - to wszystko ma sprawić, że wiosną Śląsk nie spuści z tonu i nadal będzie prezentować się na wysokim poziomie.

 

Wewnątrz Irlandii

22-letni obrońca Śląska, Kacper Radkowski, który ostatni rok spędził na wypożyczeniu w irlandzkim Bohemian FC, na zasadzie transferu definitywnego gotówkowego przeszedł do beniaminka irlandzkiej ekstraklasy Waterford FC, z którym podpisał kontrakt do 31 grudnia 2025 r. z opcją przedłużenia. Wychowanek Legii Warszawa do Śląska dołączył latem 2021 roku i przez półtora roku występował w drużynie rezerw, zaliczając 25 spotkań w 2. lidze. Brał również udział w obozach przygotowawczych oraz spotkaniach sparingowych pierwszej drużyny. Kontrakt Radkowskiego ze Śląskiem obowiązywał do końca czerwca 2024 roku.

 

Zadowalająca frekwencja

Nie da się ukryć, że w minionej rundzie mecze Śląska rozgrywane na Tarczyński Arenie Wrocław cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Na trybunach tego obiektu średnio przebywało 23219 kibiców. We wszystkich domowych spotkaniach od początku sezonu 2023/24 na trybunach wrocławskiego stadionu zasiadło łącznie 208967 kibiców, co dało trzeci najlepszy wynik w całej lidze.

Poza tym Śląsk może się pochwalić drugą najwyższą średnią frekwencją na swoich meczach. Do tak wysokiej lokaty przyczyniły się mecze z Legią oraz Rakowem, w których udało się sprzedać wszystkie bilety. - Jesteśmy bardzo wdzięczni kibicom za to, jak wspaniale dopingowali nas w minionej rundzie - powiedział prezes Śląska, Patryk Załęczny. - Przeszliśmy dużą metamorfozę nie tylko pod względem wyników sportowych, ale również frekwencyjnych. W rundzie jesiennej na Tarczyński Arena przyszło więcej kibiców niż w całym poprzednim sezonie! Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia, należy jednak pamiętać, że nadal znajdujemy się w procesie rozwijana klubu. Jeszcze raz dziękujemy za miniony rok i już teraz zapraszamy na nasze wiosenne mecze.

 

Bogdan Nather