WĄSEK WYRÓWNAŁ REKORD


SKOKI NARCIARSKIE

PUCHAR KONTYNENTALNY W ZAKOPANEM

 Austriak Clemens Aigner zwyciężył w pierwszym konkursie w stolicy polskich Tatr. Skacząc na odległość 136,5 i 135,5 m zgromadził 268,3 pkt. Jego rodak, prowadzący w klasyfikacji generalnej cyklu, Maximillian Ortner (133,5 i 137 m) był drugi, tracąc do zwycięzcy 4 pkt. 3. miejsce z dorobkiem 262,3 pkt zajął Niemiec Markus Eisenbichler (134,5 i 136 m).

Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek (136 i 135 m) z 260,1 pkt uplasował się na 5. pozycji. Do dziesiątki wskoczył też Andrzej Stękała. Zawodnik zakopiańskiego AZS-u po skokach na 133,5 i 138,5 otrzymał notę 246,2 i zakończył zawody na 9. miejscu. W sobotnim konkursie punkty zdobyli także Tymoteusz Amilkiewicz, Klemens Murańka, Kacper Juroszek i Jakub Wolny. Do finału nie zdołali awansować Adam Niżnik, Łukasz Łukaszczyk, Marcin Wróbel, Kacper Tomasiak, Klemens Joniak, Tomasz Pilch oraz Jan Habdas.

Podczas tego konkursu wiatr pod narty pozwolił na dalekie skakanie - najdłuższą, 145-metrową próbę oddał Andrea Campregher. Włoch jednak skok podparł, a następnie upadł zajmując ostatecznie 25. lokatę.

W niedzielę Wąsek wygrał finałowy konkurs PK. Po pierwszej serii zajmował 2. miejsce, uzyskując 135 m, a w drugiej wyrównał rekord Wielkiej Krokwi - 147 m. Na podium stanęli też Aigner (134 i 144 m) oraz Słoweniec Zak Mogel (126 i 141,5 m). Przewodzący „generalce” Ortner (134,0 i 121,5 m) zajął 5. miejsce. W serii finałowej 16. był Klemens Murańka, 19. Jakub Wolny, 28. Tomasz Pilch i 29. Łukasz Łukaszczyk. Pozostałej ósemce biało-czerwonych nie udało się awansować.

Zawody na Wielkiej Krokwi były jednocześnie podsumowaniem cyklu PK. W klasyfikacji generalnej zwyciężył Ortner, a całe podium zajęli Austriacy - drugi był Jonas Schuster, a trzeci Francisco Moerth. Najlepszy z Polaków, Wolny zajął 21. miejsce - 306 pkt, tuż za nim uplasował się Murańka - 291 pkt. W trzydziestce „generalki" znaleźli się też 26. Maciej Kot - 244 pkt i 28. Wąsek - 231 pkt.

W związku z nietypową jak na tę porę roku pogodą Wielka Krokiew została przygotowana do zawodów w sposób hybrydowy - skoczkowie najeżdżali na próg torami lodowymi, lądowali na igelicie, a hamowali na śniegu.

 

Joanna Chmiel/PAP