Sport

Warszawa w brązie

PGE Projekt Warszawa trzecią drużyną w kraju! Jastrzębianie mieli szansę przedłużyć rywalizację, bo w tie-breaku prowadzili 11:9, ale stracili pięć punktów z rzędu.

Linus Weber okazał się jednym z katów JSW Jastrzębskiego Węgla. Fot. PAP/Michał Meissner

PLUSLIGA

JSW Jastrzębski Węgiel przegrał dwa pierwsze mecze, ale do walki o brąz to go nie zniechęciło. Jak w poprzednich starciach rozpoczął z dużym animuszem. Pierwsze skrzypce, jak przystało na lidera, grał Tomasz Fornal. Dobrze radzili też sobie Łukasz Kaczmarek, Norbert Huber i Timothee Carle. Postawa tego ostatniego była sporym zaskoczeniem. We wcześniejszych meczach też wychodził na parkiet w pierwszym składzie, lecz szybko z niego schodził, bo sobie nie radził. Tym razem nie dał się złamać w przyjęciu, a w ofensywie raz za razem popisywał się udanymi zagraniami.

Gospodarze dominowali. Od początku prowadzili. Nie obyło się jednak bez nerwów. W pewnym momencie warszawianie „odpalili”. Poprawili zagrywkę, rozegrali się Linus Weber i Tobias Brand. Zbliżyli się do rywali na 2 punkty (19:21). Jastrzębianie wytrzymali jednak nacisk. Kaczmarek skończył atak, w kolejnej akcji został zatrzymany Bartłomiej Bołądź i gospodarze znów zyskali spokój. Po chwili Huber zamknął seta.

Dwie następne odsłony padły jednak łupem przyjezdnych. Kapitalnie spisywali się Brand i Weber. Ten drugi „czyścił” w ataku wszystkie trudne sytuacje, Brand z kolei imponował w defensywie, podbijając mnóstwo piłek.

Gdy wydawało się, że warszawianie są na fali wznoszącej, nastąpił zwrot akcji. Jastrzębianie nie dali za wygraną. Dzielnie walczyli. Najpierw doprowadzili do tie-breaka, a następnie, po fatalnym początku, odrobili 4 punkty i wyszli na prowadzenie 11:9. Końcówkę rozegrali jednak fatalnie. Przy zagrywce Webera nie byli w stanie wyprowadzić skutecznego ataku. Stracili 5 kolejnych punktów. Niemoc przełamał dopiero Kaczmarek, broniąc piłkę meczową. Drugiej szansy warszawianie już nie zmarnowali i sezon zakończyli na 3. pozycji, dającej prawo gry w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów.

Podczas ceremonii dekoracji oficjalnie pożegnano dwóch zawodników PGE Projektu, Andrzej Wronę i Jakuba Kowalczyka, którzy zakończyli karierę.

(mic)

0 3. MIEJSCE

◼  JSW Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa 2:3 (25:21, 19:25, 22:25, 25:23, 12:15). Stan rywalizacji 0-3

JASTRZĘBIE: Toniutti (1), Fornal (18), Huber (14), Kaczmarek (13), Carle (18), Brehme (12), Jurczyk (libero) oraz Żakieta, Vicentin, Finoli. Trener Marcelo MENDEZ.

WARSZAWA: Firlej (1), Brand (22), Wrona (4), Weber (21), Szalpuk (14), Kochanowski (15), Wojtaszek (libero) oraz Kozłowski, Borkowski, Semeniuk (9), Bołądź. Trener Piotr GRABAN.

Sędziowali: Paweł Morawski (Poznań) i Mateusz Broński (Murowana Goślina). Widzów 2489.

Przebieg meczu:

I: 10:7, 15;11, 20:16, 25:21.
II:
8:10, 13:15, 17:20, 19:25.

III: 6:10, 11:15, 17:20, 22:25.

IV: 10:7, 15:12, 20:18, 25:23.

V: 1:5, 10:9, 12:15.

Bohater – Tobias BRAND.