WALKA TRWA!


Jeśli w pierwszych czterech meczach tej pary atut własnego lodu był połowiczny, to w piątym i wczoraj wygrywali gospodarze. Gdyby ta tendencja się utrzymała, to w półfinale będzie Unia, jednak Cracovii lepiej za szybko nie skreślać..

(jak)


Comarch Cracovia - Re-Plast Unia Oświęcim 2:1 (0:0, 1:0, 0:1, 1:0) po dogrywce

1:0 - Raszka - Vildumetz - Brynkus (26:11), 1:1 - Heikkinen - Ahopelto (55:23), 2:1 - Brynkus - Vildumetz (63:40).

Sędziowali: Krzysztof Kozłowski - Przemysław Gabryszak oraz Michał Gerne - Dariusz Pobożniak. Widzów 1450.

CRACOVIA: Robson; Żurek - Jeżek, Kunst - Younan, Krenżelok - Jalasvaara, Strebenz - Motloch; Szpaczek - Raszka - Vildumetz, Lundgren - Berling - Alapuranen, Brynkus (2) - Bezwiński - Kasperlik, F. Kapica - Sawicki (2) - Mocarski (2). Trener Rudolf ROHACZEK.

UNIA: Lundin; Jakobsons - Djukow, Uimonen - Valtola, Ackered - Bezuszka, M. Noworyta; Kaleinikovas (2) - Dziubiński - Denyskin (2), Karjalainen - Heikkinen - Ahopelto, Lorraine - Olsson Trkulja - Sadłocha (2), Wanat - Krzemień - S. Kowalówka, Sołtys. Trener Nik ZUPANCIĆ.

Kary: Cracovia - 6 min, Unia - 6 min.

Stan rywalizacji 3-3, ostatni mecz w czwartek, 14.03,. o godz 18.00 w Oświęcimiu