Sport

W samo popołudnie

Pojedynek kolejki

Leonardo Rocha

Zawsze przed sezonem eksperci podnoszą paradoks, że polska liga, choć słaba, to jednocześnie jest ciekawa. Emocji na boiskach nie brakuje, ale problemem jest poziom. Przyczyna? Do naszych klubów trafiają stranieri, którzy w wielu przypadkach nie podnoszą jakości. Mówiąc wprost - często sprowadzany jest szrot, głównie z Bałkanów czy Półwyspu Iberyjskiego, na którym przy błogosławieństwie prezesów i dyrektorów sportowych obławiają się różnej maści sprytni menedżerowie. - Duża grupa jest przeciętna, inni są za drodzy dla nas, a jak tylko pojawi się młody, polski talent, natychmiast jest wyławiany i wywożony z kraju - miał rację Zbigniew Boniek, obserwujący z perspektywy Wiecznego Miasta rodzime poletko.

Szukając pozytywów podkreślmy, że w tym hiszpańsko-portugalskim kręgu czasami trafiają się barwne postaci. Można mieć różne zastrzeżenia do Josue, ale to klasowy piłkarz. Podobnie naszą ligę ubarwili najlepszy jej strzelec w poprzednim sezonie Erik Exposito czy wcześniej Flavio Paixao. Ich już nie ma w Polsce. Teraz kolorytu i jakości dodają ich następcy, Ivi Lopez, Jesus Imaz czy inauguracyjne odkrycie ekipy z Radomia, Leonardo Rocha. Każda drużyna potrzebuje takich charyzmatycznych liderów, którzy podciągną ją do góry. Takich piłkarzy oczywiście chcemy oglądać, chcemy ich jak najwięcej widzieć w PKO BP Ekstraklasie. 

Z przyjemnością więc w najbliższej kolejce zwrócimy uwagę na pojedynek czołowych snajperów ligowych, jednocześnie strzelców wyborowych Radomiaka i Jagiellonii. Jesus Imaz „zalał blaskiem” litewską Poniewieżę, kompletując w pierwszym meczu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów klasyczny hat trick i to w niespełna kwadrans! Być może gwiazdor mistrzów Polski spełni w tym sezonie swoje największe sportowe marzenie o grze w fazie grupowej Lidze Mistrzów. On i Jagiellonia są na razie na dobrej drodze ku temu.

Popis Rochy też jest godny odnotowania. Radomianin potrzebował ledwie 13 minut, by „dobić” nadzieje na sukces wracającego po 19 latach do elity katowickiego beniaminka. Ze względu na imponujące warunki fizyczne, Rocha jest zdecydowanym liderem w powietrzu, znakomicie gra głową. Jest też świetnym dryblerem, trudno mu odebrać piłkę w polu karnym, dużo strzela z dystansu i jego akcje w klasyfikacji kanadyjskiej zapewne będą stały wysoko. Jak skończy się pojedynek snajperskich herosów, przekonamy się w sobotnie popołudnie w Radomiu.

Zbigniew Cieńciała



Leonardo ROCHA

Data ur.: 23 maja 1997

Wzrost/waga: 200/72

Narodowość: Portugalia/Brazylia

Miejsce urodzenia: Almada

Poprzednie kluby: Amora FC, CC Guadalupa, CF Belenenses, Vitoria Setubal, Boavista, Pescara, Ituano, Barra FC, AS Monaco, Vicenza, CD Leganes, Ontinyent CF, Lommel SK, KAS Eupen, RWD Molenbeek, Lierse SK, Radomiak.

Mecze/bramki w ekstraklasie: 40/12

Wartość rynkowa: 485000 EUR

Kontrakt do: 30.06.2026

Fot: PressFocus


Jesus IMAZ

Data ur.: 26 września 1990

Wzrost/waga: 179/70

Narodowość: Hiszpania

Miejsce urodzenia: Lleida

Poprzednie kluby: UE Lleida, FC Alcarras, UE Lleida, UE Llagostera,. Murcia FC, Cadiz FC, Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok.

Mecze/bramki w ekstraklasie: 203/81

Wartość rynkowa: 518000 EUR

Kontrakt do: 30.06.2025



Fot. Michał Kość/PressFocus