Sport

W Maladze w końcu grają

Pomimo trudnej sytuacji powodziowej na południu Hiszpanii ruszył finałowy turniej Billie Jean King Cup.

Czy kapitan Dawid Celt postawi na Magdę Linette (na zdjęciu) czy może nieco wyżej notowaną Magdalenę Fręch? Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus

W piątek o godzinie 10 Iga Świątek i jej koleżanki zagrają z zespołem gospodarzy o awans do ćwierćfinału. Mecz Polek z Hiszpankami, mający zainaugurować imprezę z udziałem 12 drużyn, był zaplanowany na środowe popołudnie, ale przełożono go wskutek zagrożenia powodziowego w Maladze po ulewnych deszczach. Wszystkie tenisistki uczestniczące w BJK Cup Finals utknęły w hotelu, bo lokalne władze podjęły decyzję o zamknięciu tego dnia szkół, urzędów, restauracji, sklepów i innych placówek.

– Sytuacja w centrum miasta była dużo gorsza niż u nas, ulewa jakoś nie dotknęła nas bardzo mocno. Ale ze względów bezpieczeństwa nie wychodziłyśmy nigdzie. Zrobiłyśmy trening na siłowni, żeby to nie był całkowicie przesiedziany dzień. Zbierałyśmy siły i odpoczywałyśmy przed piątkowym meczem. Nie ma absolutnie żadnej paniki i myślę, że będziemy gotowe – powiedziała Katarzyna Kawa, 93. w deblowym rankingu WTA.

Trudny bój z Badosą

W drużynie powołanej przez kapitana Dawida Celta i trenera Macieja Domkę najbardziej liczymy oczywiście na udany powrót w BJKC Finals wiceliderki klasyfikacji najlepszych singlistek świata Igi Świątek. Polski zespół uzupełniać będą 25. w rankingu Magdalena Fręch, 38. Magda Linette oraz 165. Maja Chwalińska. To jest najsilniejszy skład z możliwych – rzadko która ekipa w Maladze mogła taki wystawić!

Spotkania rozgrywane są w formacie dwóch meczów singlowych i jednego deblowego. Zwycięzca dwóch z nich awansuje do dalszej fazy turnieju. Pewniakiem do występu na pierwszej rakiecie – w drugim meczu – jest oczywiście Świątek, która zmierzy się z najlepszą wśród Hiszpanek Paulą Badosą (12. WTA). Zapowiada się trudne spotkanie – bilans panie mają na remis, ale ostatnio grały trzy lata temu. 26-letnia Hiszpanka dwa lata temu była nawet drugą tenisistką w rankingu, ale sezon 2023 z powodu bólu pleców zakończyła już po Wimbledonie. Jeszcze w połowie tego roku wypadła poza pierwszą setkę na świecie, ale ostatnie miesiące wielka przyjaciółka liderki rankingu Aryny Sabalenki miała świetne, wygrała między innymi turniej w Waszyngtonie i była w ćwierćfinale US Open. Wiele będzie zależeć, czy doszła do formy po tym, jak trzy tygodnie temu zagadkowo skreczowała w półfinale w Ningbo, a potem wycofała się z imprezy w Tokio.

Fręch czy Linette?

Z kolei pewną zagadką w polskiej ekipie pozostaje, czy na drugiej rakiecie Dawid Celt postawi „bezpiecznie” na wyżej notowaną Fręch czy na bardziej doświadczoną Linette – kapitan polskiej drużyny ma czas na decyzję do godziny przed meczem. Jedna z nich zmierzy się na otwarcie meczu z 55. na świecie Jessicą Bouzas-Maneiro; na Fręch wskazuje też fakt, że tenisistka Górnika Bytom pokonała 22-letnią Hiszpankę latem w Cincinnati.

Dwa zwycięstwa w singlu będą kluczowe, bo Linette z Kawą w deblu nie będą już faworytkami, nawet pomimo braku wśród Hiszpanek brązowej medalistki olimpijskiej z Paryża w grze podwójnej Cristiny Bucsy. Zapewne obok jej partnerki Sary Sorribes-Tormo (106. WTA w singlu i 46. w deblu) zagra Badosa. W składzie rywalek znalazły się też Nuria Parrizas-Diaz (98. WTA)oraz Marina Bassols-Ribera (155. WTA).

Japonki w ćwierćfinale

W czwartek w południe udało się w końcu oficjalnie otworzyć turniej zaciętym spotkaniem Rumunek z Japonkami. Po pojedynkach singlowych był remis 1:1, a w decydującym deblu lepsze okazały się Azjatki i to one teraz zagrają przeciwko Włoszkom, rozstawionym z numerem 2. W tej samej połówce drabinki znalazły się Polki i Hiszpanki oraz rozstawione z „czwórką” Czeszki.

Jeśli Polkom uda się pokonać Hiszpanię, w sobotę od godziny 17 będą mogły w ćwierćfinale zrewanżować się osłabionym w Maladze sąsiadkom z południa za porażkę w fazie grupowej BJK Cup Finals w 2022 roku.

Tomasz Mucha

WYNIKI I TERMINARZ

Billie Jean King Cup Final 2024

1/8 FINAŁU

14 listopada

Japonia – Rumunia 2:1: Nao Hibino - Ana Bogdan 2:6, 4:6
Ena Shibahara - Jaqueline Cristian 6:4, 7:6 (7-2)
Shuko Aoyama, Eri Hozumi - Monica Niculescu, Elena Ruse 6:1, 7:5

Słowacja – USA zakończył się po zamknięciu wydania

15 listopada

Polska - Hiszpania (godz. 10)

Niemcy - Wielka Brytania

ĆWIERĆFINAŁY

16 listopada

Czechy - Polska/Hiszpania

Włochy - Japonia

17 listopada

Kanada - Niemcy/Wielka Brytania

Australia - Słowacja/USA

PÓŁFINAŁY

18 listopada

Czechy/Polska/Hiszpania - Włochy/Japonia

19 listopada

Kanada/Niemcy/Wielka Brytania - Australia/Słowacja/USA

20 listopada – FINAŁ


1-1 TO BILANS 

meczów Igi Świątek z Paulą Badosą; obydwa mecze odbyły się w 2021 roku – Hiszpanka wyeliminowała Polkę w 2. rundzie turnieju olimpijskiego w Tokio 6:3, 7:6 (7-4), a pod koniec roku Iga zrewanżowała się w fazie grupowej WTA Finals 7:5, 6:4.