Sport

W halloweenowym klimacie

W pełnym emocji hicie kolejki DevelopRes Rzeszów pokonał w Łodzi PGE Grot Budowlanych. Łatwe punkty bielszczanek.

Monika Fedusio wykonała najważniejsze ataki. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

TAURON LIGA

PGE Grot Budowlani i DevelopRes przystępowały do meczu z kompletem wygranych. Spodziewano się zatem wielkich emocji i kibice faktycznie się nie zawiedli. Spotkanie trwało aż 153 minuty i było pełne zwrotów akcji.  – Typowy mecz na Halloween – nawiązała do daty rywalizacji Magdalena Jurczyk, środkowa zespołu z Rzeszowa.

Już pierwszy set pokazał, że walki będzie mnóstwo. Najpierw prowadziły przyjezdne. Potem inicjatywę przejęły łodzianki i wydawało się, że zwycięsko otworzą mecz. Nie wykorzystały jednak trzech kolejnych piłek setowych. Na finiszu w zespole z Rzeszowa ciężar gry na siebie wzięła mająca za sobą grę w Budowlanych Monika Fedusio i to rzeszowianki przy czwartym setbolu postawiły kropkę nad „i”.

DevelopRes wygrał też drugą partię. W trzeciej do głosu doszły miejscowe. Dużo ożywienia do ich gry wniosły Paulina Damaske oraz Kinga Różyńska. Ta pierwsza zmieniła Jelenę Blagojević. Serbka źle nie grała, ale brakowało jej siły w ataku. Damaske w tym elemencie podniosła jakość Budowlanych. – Nie wiem, co się stało. Być może za duże rozluźnienie po naszej stronie? Myślałyśmy, że dziewczyny z Łodzi się już nie podniosą i pogodzą się z porażką – mówiła Jurczyk.

Łodzianki mocno się napędziły i dominowały aż do stanu 14:12 w tie-breaku. Wtedy, tak jak w pierwszym secie, do głosu doszły rywalki. Miejscowe pognębiła Fedusio, kończąc trudne piłki.

– Dwa sety pokazały, że możemy naprawdę grać fajną siatkówkę. Konsekwentną, agresywną i ofensywą. Nasz blok i obrona funkcjonowały fantastycznie. Nic nie nakręca tak w siatkówce jak obrona i wygrywanie kontr. Mając kilka punktów przewagi z takim zespołem jak DevelopRes, nie można już jednak tego wypuścić. Nad tym konsekwentnie musimy popracować i „power” utrzymać pod koniec setów. Właśnie w końcówkach zwolniłyśmy rękę. To pokazuje, że brakuje nam jeszcze pewności siebie – tłumaczyła Alicja Grabka, rozgrywająca PGE Grot Budowlanych.

W zaległym meczu BKS Bostik ZGO bez problemów poradził sobie z Uni Opole. Przyjezdne jedynie w drugim secie były w stanie przeciwstawić się rywalkom. Mogły go nawet wygrać, bo miały już cztery punkty przewagi (16:12). Bielszczanki błyskawicznie jednak zniwelowały straty (16:16), a w końcówce pokazały moc. W roli głównej wystąpiła Julita Piasecka, kończąc najważniejsze piłki.

W ostatniej partii siatkarki z Opola dotrzymywały kroku rywalkom tylko na jej początku. Później Pasecka, wybrana na MVP meczu, i jej koleżanki kontrolowały grę i zasłużenie wygrały.

(mic)

GROT BUDOWLANI: Grabka (4), Blagojević (3), Planinsec (8), Enweonwu (25), Drużkowska (21), Lisiak (1), Łyasiak (libero) oraz Damaske (14), Różyńśka (7), Sobiczewska (2). Trener Maciej BIERNAT.

RZESZÓW: Wenerska (1), Jasper (13), Centka-Tietianiec (8), Machado (15), Fedusio (14), Korneluk (14), Szczygłowska (libero) oraz Honorio (1), Chmielewska (2), Vicet (9), Jurczyk (3). Trener Michal MASEK.

Sędziowali: Mateusz Broński (Murowana Goślina) i Paweł Morawski (Poznań). Widzów 1875.

Przebieg meczu

I: 9:10, 13:15, 20:19, 25:24, 28:30.

II: 9:10, 14:15, 17:20, 18:25.

III: 10:5, 15:8, 20:11, 25:14.

IV: 10:7, 15:8, 20:10, 25:12.

V: 5:3, 10:6, 14:15, 17:19.

Bohaterka – Agnieszka KORNELUK.


BIELSKO-BIAŁA: Nowicka (5), Angelina (12), Pacak (7), Laak (12), Piasecka (18), Orzyłowska (5), Drabek (libero) oraz Geiko, Abramajtys, Szewczyk, Borowczak, Suska (libero). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

OPOLE: Bińczycka (1), Diouf (10), Kecher (1), Zaroślińska-Król (15), McCall (3), Cygan (4), Adamek (libero) oraz Matsumoto, Pamuła, Reiter (2). Trener Nicola VETTORI.

Sędziowali: Piotr Kasprzyk (Libiąż) i Gabriela Ferenczak (Kraków). Widzów 870.

Przebieg meczu

I: 10:8, 15:9, 20:14, 25:17.

II: 6:10, 12:15, 18:20, 25:23.

III: 10:9, 15:10, 20:12, 25:12.

Bohaterka – Julita PIASECKA.


1. Budowlani

6

16

5/1

17:4

2. Rzeszów

6

15

6/0

18:6

3. ŁKS

5

13

4/1

14:3

4. Bielsko

5

12

4/1

14:5

5. Radom

6

10

3/3

13:13

6. Opole

5

9

3/2

9:8

7. Wrocław

5

7

3/2

9:10

8. Kalisz

5

4

1/4

7:13

9. Mielec

6

4

1/5

5:16

10. Police

5

3

1/4

7:14

11. Bydgoszcz

5

2

1/4

5:14

12. Mogilno

5

1

0/5

3:15

1-8 play off; 12 spadek do I ligi

Następne mecze: 2.11.: Police – Bydgoszcz, ŁKS – Opole; 3.11.: Kalisz – Radom; 4.11.: Wrocław – Bielsko-Biała, Mielec – Mogilno; 9.11.: Rzeszów – Kalisz; 10.11.: Opole – Police, Mogilno – ŁKS, Bydgoszcz – Wrocław.