Sport

W drugiej dziesiątce

RANKING EHF

Do czołówki niestety nam daleko... Fot. Paweł Bejnarowicz/PressFocus

Polskie piłkarki ręczne zajmują 12., a męska reprezentacja 16. miejsce w czteroletnich rankingach opublikowanych przez europejską federację (EHF). Zestawienia - uwzględniające po dwie edycje mistrzostw świata i kontynentu - otwierają Norweżki i Duńczycy. Wśród kobiet dominacja Norweżek jest wyraźna, gdyż wygrały one trzy z czterech imprez, których wyniki złożyły się na ranking EHF. Ich łupem nie padł tylko mundial 2023, w którego finale przegrały z Francuzkami. Norweżki mają 116 punktów, drugie „Trójkolorowe” - 103, a trzecie Dunki - 102. Nasze panie - 9. drużyna zakończonych w połowie grudnia ME - plasują się na 12. pozycji - bezpośrednio za Rumunkami, a przed Czeszkami, z dorobkiem 42 pkt.

Panowie, którzy w niedawnych MŚ zajęli 25. lokatę, w czteroletnim rankingu EHF zajmują 16. miejsce. Zgromadzili 30 pkt, tyle samo co sklasyfikowani tuż przed nimi Szwajcarzy i o 0,5 pkt więcej niż Czesi. Co ciekawe, wszystkie trzy zespoły w mundialu rywalizowały w jednej grupie, z której nie wyszli Biało-czerwoni. Prowadzą Duńczycy, którzy w niedzielę po raz czwarty z rzędu zostali mistrzami globu. Mając 112 pkt o 7 wyprzedzają Francuzów (brązowi medaliści ostatniego mundialu) i aż o 30 Niemców.

Czteroletnie rankingi reprezentacyjne EHF powstają w oparciu o wyniki dwóch ostatnich edycji MŚ i ME. Aby jednak lepiej oddawały aktualną siłę drużyn, punkty za dwie pierwsze imprezy w cyklu dzielone są na pół. Całkowita liczba punktów dla każdego kraju jest następnie dzielona przez cztery. Jeśli dwa kraje mają taki sam dorobek, o pozycji w rankingu decyduje wynik ostatniej imprezy branej pod uwagę.

(PAP, m)