W drodze po bilet do Paryża
Marissa Kastanek wraz z Arką zdobyła brązowe medale w ekstraklasie, a teraz ma pomóc reprezentacji awansować na igrzyska w Paryżu. Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
W drodze po bilet do Paryża
Polska reprezentacja basketu 3x3 ma przed sobą dwie szanse wywalczenia kwalifikacji na igrzyska olimpijskie.
REPREZENTACJA 3x3 KOBIET
To ma być jedno z najważniejszych wydarzeń koszykarskiego sezonu. Specjalnie skrócono i drastycznie przyspieszono rozgrywki Orlen Basket Ligi Kobiet, by nasza kadra mogła się dobrze przygotować. Chodzi o kwalifikacje do igrzysk Paryż 2024 w wydaniu 3x3 w Hongkongu, które odbędą się od 12 do 14 kwietnia.
Przygotowania trwają. Od końca grudnia trenerką kadry naszych koszykarek 3x3 jest była wielokrotna reprezentantka Polski w koszykówce 5x5 - Edyta Koryzna.
Eksperymentalny skład
Przed kilku dniami nasz zespół wrócił z Francji, gdzie pod szyldem LOTTO 3x3 Warszawa wygrał turniej w Tuluzie. To zawody z cyklu Pro League 3x3 Hoops Factory Edition. Polki okazały się bezkonkurencyjne, bo wygrały wszystkie spotkania. Edyta Koryzna zabrała do Francji Marissę Kastanek, Aldonę Morawiec, Klaudię Sosnowską i Aleksandrę Zięmborską. Ta ostatnia została wybrana MVP imprezy.
Skład zespołu był nieco eksperymentalny. W seniorskim teamie 3x3 zadebiutowała Marissa Kastanek. 34-letnia rozgrywająca z USA ma polski paszport, na co dzień występuje w Arce Gdynia, z którą zdobyła niedawno brązowe medale mistrzostw Polski.
Z kolei Zięmborska po raz pierwszy miała okazję zagrać na takim turnieju razem z Aldoną Morawiec i Klaudią Sosnowską.
Radość Marissy
- Marissa to profesjonalistka z olbrzymim potencjałem mentalnym, co jest bardzo budujące dla całego zespołu. Widać, że ma jeszcze skłonności do gry w 5x5, ale z każdym meczem wyglądało to dużo lepiej. Odnajduje się w koszykówce 3x3, mówi, że chciałaby nadal funkcjonować w tej odmianie basketu i to mnie bardzo cieszy, bo widzę po niej radość, decyzyjność. Lubi rzucać, lubi brać na siebie odpowiedzialność - opowiada Edyta Koryzna, trenerka kadry.
Kadra wystartuje teraz w turnieju w Tajlandii. Przenosiny do Azji pozwolą zespołowi zaadoptować się do warunków, które pojawią się na kluczowych zawodach w Hongkongu. Biało-czerwone wyleciały do Bangkoku 1 kwietnia. W Tajlandii nasza drużyna zagra pod szyldem LOTTO 3x3 Team. Turniej, który rozegrany zostanie od 4 do 7 kwietnia, nazywa się 3x3 Basketball Thailand International League. Wśród rywali dziewięć zespołow z całego świata - m.in. z Filipin, Niemiec, Tajlandii, Malezji czy Azerbejdżanu.
Leci szóstka
- W Tajlandii zagramy w zupełnie innych warunkach klimatycznych i innej strefie czasowej. Trzeba będzie się przełamać i przygotować, by o drugiej czy trzeciej nad ranem polskiego czasu umieć zagrać mecz. Już na miejscu będzie czas, by zdecydować, kto wystąpi w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk. Leci z nami szóstka zawodniczek - zapowiada trenerka reprezentacji, która przed laty była wybitną zawodniczką basketu 5x5.
W turnieju w Hongkongu zobaczymy 8 reprezentacji. Polki zagrają w grupie A, gdzie rywalizować będą z Węgierkami, Egipcjankami i gospodyniami. W grupie B zobaczymy Holandię, Azerbejdżan, Mongolię i Chile. Zadanie jest trudne, bo tylko zwycięzca całego turnieju wywalczy bilet do Paryża.
W razie niepowodzenia Polki będą miały jeszcze jedną szansę - tym razem w majowym turnieju w Debreczynie.
Kadra na turniej kwalifikacyjny
Marissa Kastanek, Aldona Morawiec, Klaudia Sosnowska, Aleksandra Zięmborska, Anna Pawłowska i Weronika Telenga. Raz jeszcze zaznaczmy, że pierwsze cztery zawodniczki wystąpiły w Tuluzie - zajęły tam pierwsze miejsce, a Aleksandra Zięmborska została wybrana MVP. Telenga to czołowa zawodniczka wicemistrzyń kraju z Gorzowa Wielkopolskiego. Jest reprezentantką kraju w baskecie 5x5. W zakończonym sezonie była numerem jeden ligi w klasyfikacji zebranych piłek (12.5 na mecz) oraz piątą zawodniczką w blokach. Zajęła pierwsze miejsce w lidze w rankingu EVAL, który pokazuje wszechstronność na boisku.
Spośród wymienionej szóstki cztery zawodniczki zagrają w Hongkongu.
(pp)