W drodze do Paryża


SIATKÓWKA -REPREZENTACJA KOBIET

W Spale rozpoczęły się przygotowania do sezonu. Jego kulminacyjnym momentem będą igrzyska olimpijskie. Zgrupowanie rozpoczęło się w poniedziałek, od badań w Warszawie. Potem siatkarki przyjechały do Spały. W Centralnym Ośrodku Sportu trenować będą przez tydzień, a następnie przeniosą się do Szczyrku.

Trener Stefano Lavarini powołał 30 zawodniczek. Nie wszystkie stawiły się pierwszego dnia. Brakuje m.in. siatkarek z czołowych klubów. - Zawodniczki z Polic i Rzeszowa, które w piątek zakończyły rozgrywki, dołączą do nas w poniedziałek. Co do siatkarek Grota Budowanych Łódź i BKS-u Bielsko-Biała to musimy poczekać aż zakończy się rywalizacja o brązowy medal. Dziewczyny muszą też dostać kilka dni wolnego - wyjaśnił drugi trener reprezentacji, Nicola Vettori. Brakuje też Lavariniego. Włoch, Magdalena Stysiak i Martyna Czyrniańska dopiero w niedzielę rozgrywali ostatni mecz finału ligi tureckiej. Fenerbahce Opet Stambuł Lavariniego i Stysiak wygrało 3:0 z Eczacibasi Stambuł Czyrniańskiej i sięgnęło po trofeum.

Najpóźniej do kadry dołączy rozgrywająca Joanna Wołosz z Prosecco-Doc Imoco Conegliano. Kapitan reprezentacji obecnie walczy w finale Serie A, a 5 maja czeka ją finał Ligi Mistrzyń, w którym Imoco zmierzy się Allianz Vero Volley Mediolan.

W Spale są za to m.in. Malwina Smarzek, Olivia Różański, Kamila Witkowska oraz Klaudia Alagierska-Szczepaniak i Zuzanna Górecka. Dwie ostatnie z powodu kontuzji nie grały w kadrze w poprzednim sezonie.

Dla biało-czerwonych zbliżający się sezon będzie wyjątkowy. Po raz pierwszy od 2008 roku wystąpią bowiem w igrzyskach olimpijskich. Zanim jednak udadzą się do Paryża, czeka je Liga Narodów, w której bronią brązowego medalu. W dniach 9-10 maja w Bielsku-Białej dwukrotnie zmierzą sięz Holandią. To będą jedyne sparingi przed inauguracją kolejnej edycji Ligi Narodów.

(mic)