W dobrej pozycji

HISZPANIA

Po raz ostatni klub ze stolicy Hiszpanii cieszył się z mistrzostwa kraju w sezonie 2020/21. Wiele wskazuje na to, że drużyna Diego Simeone do końca trwających zmagań będzie walczyła o 11. w historii tytuł mistrza kraju. Radzi sobie bowiem wyjątkowo dobrze. Ma tylko punkt straty do liderującego Realu, z którym w miniony weekend zremisowała 1:1.

W ostatnich latach Atletico często było trzecią siłą ligi, za Barceloną i Realem. W tym sezonie obaj giganci znajdowali się na szczycie tabeli, a piłkarze trenera Simeone spokojnie czekają na swoją szansę, żeby objąć prowadzenie. Opiekun „Los Colchoneros” po derbowym starciu powiedział, że nie widzi powodów, przez które jego zespół nie mógłby zostać mistrzem Hiszpanii. Podkreślił natomiast jakość jednego z przeciwników. – Nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy być trzeci w ligowej układance. Uważam, że jesteśmy w bardzo dobrej pozycji. Podkreślam jednak, że Barcelona jest najlepsza. Wygrywając z Sevillą, sprawiła, że jesteśmy ściśnięci na szczycie tabeli – powiedział argentyński szkoleniowiec, który Atletico prowadzi od 2011 roku. Od tego momentu dwukrotnie cieszył się mistrzostwa Hiszpanii, dwa razy wygrywał też Ligę Europy i Superpuchar UEFA. Ponadto triumfował w Pucharze Króla (2012/13) i Superpucharze Hiszpanii (2013/14). Czy w tym roku włoży do klubowej gabloty kolejne trofeum? Oprócz walki w lidze Atletico ma szansę na zwycięstwo w Pucharze Króla, Lidze Mistrzów oraz Klubowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się na przełomie czerwca i lipca.

Kacper Janoszka

1:0 – Muriqi (81, karny), 1:1 – Boyomo (90+4)

1-4 – LM, 5 – LE, 6 – elim. LK, 18-20 - spadek