Uświetnić 80-lecie
TRYBUNA KIBICA - Piast Gliwice
Mecz Piasta Gliwice z czwartą w tabeli ekstraklasy Jagiellonią Białystok będzie okazją do uświetnienia 80. rocznicy powstania pierwszego z wymienionych klubów. Z góry można założyć, że mowa o uświetnieniu będzie wtedy, kiedy w bilansie klubu z Okrzei pojawią się trzy punkty. To truizm, ale biorąc pod uwagę jego sytuację, to wręcz potrzeba chwili. Tyle tylko, że akurat w meczu z coraz lepiej prezentującą się Jagą będzie o to bardzo trudno.
Jak spożytkowali przerwę na mecze reprezentacji Polski piłkarze Piasta? Zwycięstwo w sparingu nad pierwszoligowym GKS-em Tychy 3:0 mogło wlać w serca kibiców z Gliwic nieco optymizmu, niemniej jednak trzeba wziąć poprawkę na to, że zespoły dzieli różnica jednej klasy rozgrywkowej. Można przyjąć, że to zwycięstwo powinno przekonać samych piłkarzy, iż nie zapomnieli, jak zdobywa się gole, że potrafią odnosić zwycięstwa. Tym samym wysłali wyraźny sygnał do Białegostoku, że w Gliwicach Jagiellonii nie liczy na spacerek.
Trener Piasta Max Molder już po wyjazdowym meczu z Zagłębiem w Lubinie miał powody do satysfakcji, gdyż jego piłkarze potrafili udowodnić, że posiedli sztukę strzelania goli. Pełni satysfakcji jednak nie było, bo potyczka zakończyła się remisem 2:2, a gliwiczanie stracili bramkę w 90 minucie, i to z karnego.
Czy znamiona postępu pojawią się także w meczu z Jagiellonią? Jak się rzekło, zespół trenera Adriana Siemieńca najwyraźniej rozpędza się, aczkolwiek może mu nie sprzyjać uwikłanie w rywalizację w Lidze Konferencji. I jeszcze to, że po stronie strat w lidze białostoczanie mają zapisanych dziewięć goli (w pięciu meczach). Nie zmienia to przekonania, że piłkarzy Piasta czeka w meczu z Jagiellonią zażarta walka o każdą piędź trawy, o każdą piłkę. Z drugiej strony, tylko taką, pełną ambicji grą, Piast może godnie uczcić swoje 80-lecie. A jak będzie? Przekonamy się o tym w sobotni wieczór, 13 września, około godziny 22.
Piastol
