Sport

Umocnienie na szczycie

Górnicy z Polkowic potwierdzili wysoką dyspozycję, choć przyszło im się rzucić w pogoń za lubińską młodzieżą.

Górnicy z Polkowic są na razie nie do powstrzymania. Fot. Facebook/Górnik Polkowice

Sezon na dobre się nie rozkręcił, a kibicom z Polkowic i okolic przyszło emocjonować się meczem na szczycie. Do liderującego po trzech kolejkach Górnika przyjechał wicelider tabeli, również będący bez porażki. Jeszcze większego smaczku temu spotkaniu dodawał fakt, że na boisko przy Kopalnianej wybiegły zespoły z sąsiednich miast. I nie miało większego znaczenia, że z Lubina przyjechał zaledwie drugi zespół Zagłębia. Na trybunach i tak zasiadło 600 osób.

W zespole gości roiło się od młodzieżowców. W wyjściowej jedenastce wybiegło sześciu, na ławce rezerwowych zasiadło dziewięciu, z czego pięciu zagrało w drugiej połowie. Dla porównania - u gospodarzy znalazło się w sumie pięciu zawodników o takim statusie... I właśnie do młodzieżowiec Miedziowych dał o sobie znać w 27 minucie. Alan Bębas urwał się obrońcom i bez większych problemów pokonał Marcina Furtka. To wyzwoliło sportową złość u polkowiczan i jeszcze przed przerwą oraz krótko po niej dał o sobie znać Szymon Skrzypczak. Ograny w wyższych ligach 35-latek udowodnił, że warto na niego stawiać i dwukrotnie głową wpakował piłkę do siatki. Za pierwszym razem przytomnie dobił strzał Michała Nagrodzkiego, a za drugim wykorzystał dośrodkowanie Miłosza Jóźwiaka z rzutu rożnego. Ten gol dodał pewności Zielono-czarnym, którzy za sprawą rezerwowego Rafała Karmelity postawili pieczęć na 4. z rzędu wygranej i umocnili się na szczycie tabeli.

Marek Hajkowski

◼ Górnik Polkowice - Zagłębie II Lubin 3:1 (1:1)

0:1 - Bębas, 27 min, 1:1 - Skrzypczak, 41 min (głową), 2:1 - Skrzypczak, 47 min (głową), 3:1 - Karmelita, 86 min

POLKOWICE: Furtak - Ratajczak, Solarz, Rogalski, Leopold (46. Baranowski) - Skrzypczak (69. Szuszkiewicz), Strzelecki (46. Wireński), Rymaniak, Frankowski - Nagrodzki (69. Surożyński), Jóźwiak (76. Karmelita). Trener Andrzej SAWICKI.

ZAGŁĘBIE II: Matysek - Dorożko, Sochan, Czekała (76. Kaczmarek), Kuształ - Wcisło (59. Osuch), Gregorski, Popielec (46. Marek), Antkiewicz (68. Sobolewski), Maćkowiak (59. Nowogoński) - Bębas. Trener Arkadiusz RADOMSKI.

Sędziował Mateusz Sipura (Poznań). Widzów 600.

Żółte kartki: Wireński, Frankowski.