Sport

Uff, jak dobrze...

Dania i Austria zapewniły sobie pozostanie w doborowym towarzystwie.

Hokeiści Danii mają powody do radości. Fot PAP/EPA

MISTRZOSTWA ŚWIATA ELITY

Duńczycy, współorganizatorzy 88. mistrzostw świata elity w Sztokholmie i Herning, do tej pory nie mieli powodów do zadowolenia. Owszem, pokonali Kazachstan 5:1, ale przed nimi był mecz „kategorii ciężkiej”. Wysoko jednak wygrali z Węgrami 8:2 i zapewnili sobie dalsze występy w ekskluzywnym towarzystwie. W drugim meczu tej samej kategorii hokeiści Austrii również pokazali się  dobrej strony i pokonali Francję, tym samym w kolejnym sezonie znów zobaczymy Austriaków w elicie.

Węgrzy, skazywani przez wszystkich na degradację, najpierw zmierzyli się z Czechami (1:5) i wyższość aktualnych mistrzów świata nie podlegała dyskusji (strzały 32-12). David Pastrnak, supergwiazda naszych południowych sąsiadów, zdobył dwa gole i zaliczył asystę. Napastnik Boston Bruins prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej z 9 pkt (4+5). Jego partner z ataku Lukas Sedlak zdobył gola i miał asystę, zaś Roman Cervenka zaliczył dwa podania. To wyborny atak, który jest kołem zamachowym czeskiego zespołu. Listę strzelców uzupełnili: Jakub Flek, Petr Kodytek i Ondrej Beranek. Madziarzy po 16 godzinach odpoczynku i regeneracji mieli przed sobą potyczkę z współgospodarzem imprezy. Zaczęli w niezłym stylu, bo prowadzili 2:0, lecz potem nastąpił krach. Duńczycy zaczęli punktować i w kolejnych odsłonach byli zdecydowanie lepsi. Już w 7 min nastąpiła zmiana bramkarza. Sebastiana Dahmu zastąpił Frederik Dichow i zespół zmienił oblicze . Wygrana 8:2 nie podlegała dyskusji,

Hokeiści Kanady doskonale sobie zdawali sprawę, że w meczu z Austrią są zdecydowanymi faworytami. To jednak trzeba jeszcze przełożyć na wydarzenia na tafli. Atakowali z pasją, sporo strzelali, ale debiutujący w bramce rywali Florian Vorauer bronił wręcz znakomicie. Kiedy w 12 min niespełna 21-letni Vinzenz Rohrer, grający na co dzień w ZSC Lions Zurych i mający kontrakt z Anaheim Ducks, zdobył prowadzenie, widownia oniemiała ze zdziwienia. Jednak w 2. tercji wszystko wróciło do normy, bo Nathan MacKinnon zdobył dwa gole w przewadze. Zespół Klonowego Liścia miał zdecydowaną przewagę (w strzałach 52-16) i w ostatniej odsłonie udokumentował to kolejnymi golami. Po tej przegranej Austriacy nie rozdzielali szat, bo doskonale zdawali sobie sprawę, że po 16 godzinach muszą wyjść do meczu z Francuzami, który będzie miał kolosalne znaczenie dla końcowego układu w grupie. I właśnie w meczu z Francuzami Austriacy byli niezwykle skoncentrowani i szybko objęli prowadzenie. A potem wykorzystali dwa koszmarne błędy bramkarza. Przy stanie 0:3 Antoine Keller zjechał z lodu. Zastąpił go Quentin Papillon, ale niewiele zdziałał. Austriacy pewnie wygrali, prezentując się na tym turnieju więcej niż przyzwoicie.

Grupa A

◼  Kanada – Austria 5:1 (0:1, 2:0, 3:0)

0:1 – Rohrer – Lebler – Baumgartner (11:20), 1:1 – MacKinnon – Montour – Horvat (21:59, w przewadze), 2:1 – MacKinnon – Montour – Danault (33:10, 6 na 5), 3:1 – Konecny – Cuylle – Dobson (48:32), 4:1 – Cuylle – Konecny – Montour (51:42), 5:1 – Crosby – Horvat (58:27).

Kary: Kanada – 4 min, Austria – 4 min.


◼  Austria – Francja 5:2 (3:0, 0:0, 1:2)

1:0 – Kasper – Zwerger – Unterweger (00:39), 2:0 – Rohrer – Haudum – Eelbler (7:58), 3:0 – Schnetzer (15:30), 3:1 - Perret – Bellemare – Texier (50:09, w przewadze), 4:1 – Kasper – Zwerger – Rohrer (57:56, do pustej). 4:2 – Bellamre – Texier - Perret (58:26, w przewadze). 5:2 – Schneider – Zwerger (59:09. do pustej).

Kary: Austria – 14 min, Francja - 6 min

Szwecja – Słowenia zakończył się po zamknięciu wydania

1. Kanada

4

12

21:2

2. Szwecja

4

12

17:3

3. Finlandia

4

8

16:7

4. Słowacja

4

7

7:10

5. Łotwa

4

6

10:16

6. Austria

5

5

12:15

7. Francja

5

1

7:20

8. Słowenia

4

0

4:21


Grupa B

◼  Czechy – Węgry 6:1 (2:0, 1:1, 3:0)

1:0 – Pastrnak – Cervenka – Sedlak (17:30), 2:0 – Flek – Vozenilek (19:23), 3:0 – Kodytek – Hronek – Vozenilek (29:43), 3:1 – Mihalik – Vincze - Ortenszky (35:27), 4:1 – Pastrnak - Krejcik – Gazda (43:42), 5:1 – Beranek – Zadina - Krejcik (46:19, w przewadze), 6:1 – Sedlak – Cervenka – Pastrnak (47:38)

Kary: Czechy – 2 min, Węgry – 8 min.


◼  Węgry – Dania 2:8 (2:1, 0:3, 0:4)

1:0 – Vincze – Hari – Nilsson (0:33, w przewadze), 2:0 – Mihalik – Szabo – Ortenszky (6:23), 2:1 – Aagaard – Olesen – Lauridsen (13:22), 2:2 – Lauridsen (27:37), 2:3 – Jensen Aabo – Bau – Bruggisser (34:23), 2:4 – Russell – Olesen – Lassen (34:49), 2:5 – Aagard – Moelgaard – Blichfeld (43:41). 2:6 – Bau – True (48:45), 2:7 – Aagard – Moelgaard – Blichfeld (49:13), 2:8 - Lauridsen – Moelgaard – Jensen (52:53, w przewadze)

Kary: Węgry – 12 min, Dania - 8 min

◼  Szwajcaria – Norwegia zakończył się po zamknięciu wydania

1. Czechy

4

11

20:8

2. Szwajcaria

4

10

17:8

3. Niemcy

4

9

16:9

4. USA

4

8

17:8

5. Dania

5

6

17:20

6. Kazachstan

4

3

6:14

7. Węgry

5

3

8:28

8. Norwegia

4

1

9:15

Dzisiaj grają: Finlandia – Łotwa (A, 12.20), USA – Niemcy (B, 12.20), Francja – Szwecja (A, 16.20), Czechy – Kazachstan (B, 16.20), Kanada – Słowacja (A, 20.20), Dania – Norwegia (B, 20.20); w niedzielę: Słowenia – Austria (A, 16.20), Kazachstan – USA (B, 16.20), Słowacja – Łotwa (A, 20.20), Węgry – Szwajcaria (B, 20.20).

(sow)