UDANY POWRÓT


NHL

Miniony miesiąc dla Igora Szestiorkina, bramkarza New York Rangers, był niezwykle trudny. Z 10 meczów z jego udziałem zespół przegrał 5, zaś rosyjski golkiper puścił średnio 3,25 gola na mecz i miał zaledwie 86,3% skuteczności. Po weekendzie gwiazd w Toronto Szestiorkin otrzymał dodatkowy czas na pracę z trenerem bramkarzy Benoitem Allaire'em. Między słupkami zastąpił go z powodzeniem Jonathan Quick i „Strażnicy” wygrali z Colorado 2:1 po dogrywce i z Tampa Bay 3:1. Szestiorkin wystąpił w wygranej potyczce z Chicago 4:3 po dogrywce i obronił 28 strzałów. Trudny czas już chyba za nim, bo w zwycięskim meczu z Calgary Flames 2:0 (0:0, 1:0, 1:0) miał 30 obron i zaliczył pierwsze czyste konto w sezonie oraz 12. w karierze. Popisał się kilkoma brawurowymi interwencjami, m.in. obronił z bliska strzały Nazema Kadriego (10 min), Connora Zary'ego (35) i Rasmusa Anderssona (57). Ba, w 59:02 min posłał krążek w stronę pustej bramki, ale minął on minimalnie cel. Jacob Markstrom, jego vis-a-vis, również spisywał się znakomicie, miał 29 skutecznych interwencji i do końca utrzymywał „Płomienie” w grze. Jednak passa Calgary trzech zwyciestw z rzędu została przerwana, bo swedzkiego golkipera pokonał 22-letni kanadyjski napastnik Will Cuylle (33). Wynik meczu ustalił James Vesey posyłając krążek do pustej bramki na 19 sek. przed końcowy syreną.     

Hokeiści NY Rangers z 71 pkt są liderami dywizji metropolitalnej, zaś w Konferencji Wschodniej o dwa „oczka” ustępują Bostonowi. Natomiast Calgary z 55 pkt zajmuje 10. lokatę w Konferencji Zachodniej i zapewne do końca sezonu zasadniczego będzie walczyło o play off.

NY Rangers - Calgary 2:0, Vegas - Minnestoa 3:5, New Jersey - Seattle 3:1, Philadelphia - Arizona 5:3

(ws)