Udana inauguracja
Mecze reaktywowanej ligi w czterech halach obejrzały komplety widzów.
Oprawa „telewizyjnego” meczu w Warszawie była imponująca. Fot. PZB
- Liczyłem, że liga wróci i cieszę się, że wróciła. Brakowało jej bardzo - powiedział Józef Gilewski, zawodnik mistrzowskiej drużyny i olimpijczyk z Atlanty.
- To, czy ta liga się utrzyma, zależy o was. Jeśli będziecie przychodzić na mecze w takiej liczbie jak na inaugurację, będzie dobrze. To już nie są czasy, w których zakłady pracy płaciły zawodnikom. Jeśli my im nie pomożemy, nie będą boksować... – apelował do kibiców prezes Concordii, Mieczysław Gołąb.
Inauguracyjny mecz zakończył się porażką knurowian, a o wyniku zdecydował ostatni pojedynek w wadze superciężkiej. Reprezentujący torunian Ukrainiec Witalij Burlak był za mocny dla Remigiusza Smolińskiego i wygrał przez RSC w pierwszej rundzie. Najwięcej emocji było w walce lidera miejscowej drużyny, Damiana Durkacza, wielokrotnego mistrza Polski i dwukrotnego olimpijczyka, z Filipem Wąchałą. Wygrał na punkty knurowianin, ale pięściarz zespołu gości mocno mu się postawił.
- Liga to coś nowego. Cieszy mnie, że przyszło tylu kibiców na pierwszy mecz. Regularne pojedynki to zawsze duży plus, tyle że mnie trudno się wstrzelić z formą, bo za dwa tygodnie startuję w Pucharze Świata. Forma jeszcze nie powinna być optymalna i jej nie było - powiedział Damian Durkacz.
Inauguracja ligowych rozgrywek za nami i można powiedzieć, że była udana, bo we wszystkich halach, w których odbyły się cztery mecze, na trybunach był komplet widzów. A oprawa widowiska w Warszawie, które było transmitowane przez TVP Sport, była imponująca. Przypomnijmy, że w każdej kolejce jeden ligowy mecz, zawsze w sobotę, będzie pokazywany w tej stacji. To na pewno będzie sprzyjało promocji boksu. Musi być jednak także szybka i pełna informacja o pozostałych meczach. Bo w przypadku pierwszej kolejki oficjalne protokoły z pozostałych trzech spotkań rozegranych w niedzielę na stronie Polskiego Związku Bokserskiego były dopiero w poniedziałek.
Wyniki 1. kolejki
KB Legia Warszawa - Imperium Boxing Wałbrzych 14:4. Walki od 55 do +90 kg: Nikolas Pawlik - Daniło Jefremow 3:0, Elvir Karimow - Aleksander Solomennikow 1:2, Bartłomiej Rośkowicz - Konrad Czajkowski 3:0, Paweł Sulęcki - Mike Drużga 1:2, Rami Kiwan - Bartosz Gołębiewski 3:0, Nikodem Kozak - Jakub Baranowski 3:0, Jakub Straszewski - Dawid Tkacz 3:0, Aleksiej Sewostianow wygrał przez poddanie w 1. rundzie z Dawidem Szarkiem, Oskar Kopera - Paweł Sajda 3:0.
KKB Rush Kielce - Golden Team Nowy Sącz 16:2. Mateusz Szczoczarz - Hubert Martuszewski 3:0, Paweł Brach - Ivan Martyniuk 3:0, Albert Orzeł - Petro Nużnyj 3:0, Mateusz Polski - Kamil Zuzewicz 3:0, Cezary Znamiec - Nikodem Hajduk 3:0, Maksym Miszczenko - Patryk Kaszowski 3:0, Igor Rondoś - Wiktor Skiba 0:3, Wiktor Budzinskij - Krzysztof Twardowski 3:0, Marcin Brzeski - Michał Bołoz 3:0.
Concordia Knurów – Boxing Team Toruń 8:10. Kacper Słomka – Olivier Rogiewicz 0:3, Łukasz Dudziński – Mikołaj Mańka 0:3, Oliwier Zamojski – Serhii Sydorenko 3:0, Damian Durkacz – Filip Wąchała 3:0, Mateusz Wojtasiński – Maks Sachnienko 3:0, Marcel Ptak – Mykola Dmytruk 0:3, Mateusz Wodziński – Patryk Głuch 3:0, Nathaniel Nowara – Szymon Nadłonek 0:3, Remigiusz Smoliński przegrał z Witalijem Burlakiem przez RSC w 1. rundzie.
CKB Potężnie Ciechocinek – Wisłok Rzeszów 10:8. Dominik Stasiak – Tymoteusz Jakubowski 0:3, Dawid Kurowski – Michał Akoto-Ampaw 0:3, Łukasz Perkowski – Jakub Pałka 0:3, Aleks Urbański – Kacper Rzepka 3:0, Mateusz Urban – Maksymilian Gibadło 3:0, Łukasz Stanioch – Stanisław Gibadło 3:0, Olaf Ludwiczak – Krystian Kopeć 0:3, Mateusz Bereżnicki – Wiktor Bartnik 3:0, Paweł Wardyn – Wiktor Skiba 3:0
◼ 2. kolejka Polskiej Ligi Boksu odbędzie się w dniach 25-27 kwietnia.
(awa)
