U braci goli się nie traci
TRYBUNA KIBICA – Polonia Bytom
Domowy bezbramkowy remis z Odrą to był w tym sezonie piąty mecz bez gola Królowej Śląska, ale pierwszy bez zdobyczy bramkowej, którego nie przegraliśmy. Czy z 0:0 u siebie możemy się cieszyć? Dwa dni wcześniej Wieczysta zremisowała w Tychach, więc można ją było dogonić, z drugiej strony nasi bracia z Opola na pewno nie zasłużyli na porażkę. Ten mecz od początku układał się polubownie. Począwszy od 50 na 50 w posiadaniu piłki (według fachowego portalu), 13:12 w strzałach czy 6:7 w rogach, aż po najważniejsze strzały celne. Tu było 4:2 dla gości, wobec czego sporym zaskoczeniem mogło być umieszczenie przez TVP Sport bramkarza Oderki, Mateusza Abramowicza, w jedenastce tej kolejki. Może sama jego obecność spowodowała, że nasi aż 11 razy uderzali niecelnie...
Prawda jest jednak taka, że nie mamy snajpera. 19 bramek w 13 meczach, gdy Wisła ma 40, Wieczysta 28, a Grodzisk 27, a te ostanie pogoniliśmy przecież w zeszłym sezonie w drodze po awans. U nas Jakub Arak, Tomasz Gajda, Oliwier Kwiatkowski po trzy, Konrad Andrzejczak, Kacper Michalski, Kamil Wojtyra po dwie, Matej Matić, Jakub Szymański po jednym trafieniu i do tego dwa samobóje. To sytuacja zupełnie nowa, bo sam Wojtyra w zeszłym sezonie – fakt, że w II lidze – trafił 20 razy, a we wcześniejszym 9, jednak wtedy lepszy był Dawid Wolny – 10 goli, który w III i II lidze zdobył dla Polonii w sumie 46 goli. Przed Wolnym królował Adam Żak, który w trzecioligowym sezonie 2020/21 trafił 19 razy. Właśnie on wystąpił ostatnio jako zawodnik Podlesianki na stadionie Szombierek, który dobrze pamięta, bo w tamtym sezonie nie było jeszcze Piłkarskiej, a na Olimpijskiej już nie można było grać, więc Polonia grała przy Modrzewskiego i w meczu z Gwarkiem Tarnowskie Góry Żak w ciągu 17 minut zdobył cztery gole. Do przerwy było 7:0 i tak już zostało.
Ciekawy może być fakt, że Żak i Wolny po Polonii trafili do Opola, gdzie jednak do bytomskiej skuteczności już nie wrócili. Wolny gra teraz w Stalowej Woli. Te życiorysy mogą świadczyć, że bytomski skauting znajduje napastników w najlepszym momencie ich kariery, ale z drugiej strony zaplecze ekstraklasy stawia wyższe wymagania. Wciąż jednak wierzymy, że Wojtyra nie powiedział ostatniego słowa.
Jacenty Rozbarski
