Tyszanie na czele!
Mistrzowie kraju ponieśli drugą porażkę z rzędu, ale oba GKS-y to godni rywale.
Na dwoje babka wróżyła - to stare porzekadło pasuje do spotkania Re-Plastu Unii Oświęcim z GKS-em Tychy. Jedni i drudzy mieli szanse, ale powody do zadowolenia tylko przyjezdni, którzy na 30 sek. przed końcem zdobyli gola w przewadze. Teraz przed hokeistami Unii wyjazd do Trzyńca na ostatni mecz w Lidze Mistrzów z czempionem Czech, Ocelarzi.
Wprawdzie zwycięska passa hokeistów z Oświęcimia zakończyła się w piątek w Satelicie, ale zebrali wiele pochlebnych recenzji. Grali szybko i pomysłowo, zabrakło nieco skuteczności. Byliśmy ciekawi jak zaprezentują się z GKS-em Tychy, z którym od lat toczą wyrównane potyczki. Trenerski duet Nik Zupancić – Krzysztof Majkowski hołduje zasadzie, ze jak wszystko funkcjonuje, to nie należy dokonywać zmian w składzie. Gospodarze oddali kilka groźnych strzałów, ale najbardziej precyzyjnym uderzeniem popisał się Krystian Dziubiński. Kapitan Unii strzelił z prawego koła bulikowego i krążek wpadł pod poprzeczkę. Tomas Fuczik był bezradny, ale chyba najlepsi fachowcy świata nie byliby w stanie zatrzymać tej „gumy”. Zdobywca gola od początku sezonu znajduje się w wybornej formie i przekłada się to na zdobycze bramkowe. Na taflę powędrowało mnóstwo pluszaków i z konieczności była przerwa. W 11 min na liście strzelców mógł się znaleźć Jakub Łoza. 19-latek odważnie wjechał w tercję i silnie uderzył z lewej strony, ale trafił w słupek. Goście mieli szansę na wyrównanie, ale w 14 min najpierw Filip Komorski nie zdołał pokonać Linusa Lundina, a dobitka Alana Łyszczarczyka nie była celna. Minutę później przed szansą stanął Dominik Paś, ale górą był Lundin.
Druga odsłona była słabsza. Przede wszystkim nie forsowano już tempa, ale okazji z jednej i drugiej strony nie brakowało. W 25 min Daniel Olsson Trkulja znalazl się w bezpośrednio przed bramkarzem, ale nie zdołał go pokonać. Szwed ze złości walnął kijem o taflę, bo na pewno mógł się lepiej przyłożyć do tego uderzenia. W rewanżu szanse na wyrównanie marnowali Wiktor Turkin (32 min) i ponownie Paś (34). Goście grali zbyt koronkowo, by mogli zaskoczyć Lundina.
W ostatniej tercji spodziewaliśmy się emocji i były. W 42 min Dziubiński mógł podwyższyć wynik, ale w dobrej sytuacji nie zdołał pokonać Fuczika. Gdy w 42 min w boksie kar znalazł się Bartosz Ciura goście znaleźli się w trudnej sytuacji. Jednak zdołali wyrównać w... osłabieniu. Jere Vertanen w tercji rywala złamał kij i krążek przejął Olli Kaskinen. Fin popędził na bramkę, a tuż za nim podążył Mathias Lehtonen. Vertanen rzucił się na taflę, ale Kaskinen podał do Lehtonena i Lundin był bez szans. Na 77 sek. przed końcem Andreas Soderberg sfaulował Olafa Bizackiego i tyszanie zamknęli gospodarzy w ich tercji. Paś zdobył „złotego” gola, jednak z przebiegu meczu remis byłby najbardziej sprawiedliwy, ale takowych w hokeju nie ma. Tyszanie notują dobrą serię, zostali liderami THL, ale teraz przed nimi derby z GKS-em Katowice.
Włodzimierz Sowiński
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 1:2 (1:0, 0:0, 0:2)
1:0 – Dziubiński - Liljewall – Krzemień (7:33), 1:1 – Lehtonen – Kaskinen (43:17, w osłabieniu), 1:2 – Paś – Komorski – Ahola (59:30, w przewadze).
Sędziowali: Paweł Breske i Wojciech Czech – Eryk Sztwiertnia i Łukasz Sośnierz. Widzów 2730.
UNIA: Lundin; Diukow – Bezuszka, Uimomen – Vertanen, Ackered – Soderberg (2), Noworyta - Prokopiak; Liljewall – Dziubiński – Krzemień (2), Karjalainen – Heikkinen – Ahopelto, Olsson (2) - Olsson Trkulja (2) – Marklund, Prusak – Galant – Łoza. Trener Nik ZUPANCIĆ.
GKS: Fuczik; Kaskinen – Bizacki, Kakkonen (2) - Viinikainen, Pociecha – Ciura (4), Ahola; Jeziorski - Komorski – Łyszczarczyk, Heljanko – Monto – Lehtonen, Paś – Turkin – Łarionows, Gościński – Ubowski – Krzyżek. Trener Pekka TURKKINEN.
Kary: Unia – 8 min, GKS – 8 (2 techn.) min.
3 SEKUNDY
były do końca kary, gdy Lehtonen wyrównał na 1:1.
26 STRZAŁÓW
obronił Lundin, zaś jego vis-a-vis 24.
47 SEKUND
przebywał Soderberg na ławie kar gdy Paś zdobył zwycięskiego gola.
TAURON HOKEJ LIGA
1. GKS Tychy (p) |
12 |
30 |
45:21 |
10 |
2 |
2. Re-Plast Unia Oświęcim (m) |
11 |
27 |
40:18 |
9 |
2 |
3. GKS Katowice |
11 |
21 |
36:23 |
7/1 |
4/1 |
4. JKH GKS Jastrzębie |
12 |
21 |
47:31 |
7 |
5 |
5. Comarch Cracovia |
10 |
20 |
44:29 |
7/1 |
3 |
6. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec |
11 |
13 |
21:27 |
4 |
7/1 |
7. KH Energa Toruń |
11 |
12 |
32:36 |
4 |
7 |
8. Texom STS Sanok |
11 |
3 |
10:45 |
1 |
10 |
9. Podhale Nowy Targ |
11 |
3 |
24:67 |
1 |
10 |
W piątek, 15.10., grają: Cracovia - Zagłębie (18.00), GKS Tychy - GKS Katowice (18.00), Energa - STS (18.30). Mecz JKH - Unia rozegrano awansem (1:4).