Tyski koncert
Gospodarze w drugiej tercji wykorzystali prawie wszystko co mieli do wykorzystania i zdeklasowali rywali.
Obie drużyny nie zamierzały kalkulować i od razu przystąpiły do ataku. Sporo się działo pod bramkami, ale jednym i drugim brakowało spokoju. Krążek mijał cel albo wpadał do łapaczek golkiperów. W 13 min nastąpił błąd w komunikacji i tyszanie stracili krążek w strefie rywala. Goście natychmiast wyprowadzili kontrę i Krystian Dziubiński znalazł się sam na sam, ale nie zdołał pokonać Tomasa Fuczika. Gospodarze przeżywali trudne chwile gdy w 16 min Filip Komorski powędrował na ławkę kar. Hokeiści Unii mocno nacierali, ale tyszanie dzielnie się bronili. W 18 min, gdy kapitan GKS-u wyskoczył z boksu kar, popędził za obrońcą Unii, wyłuskał krążek i podał do Daniły Łarionowsa, ale ten z bliskiej odległości nie zdołał go umieścić w bramce. Tercja bez goli, ale nie mogliśmy narzekać na nudę.
W drugiej odsłonie oglądaliśmy popis gospodarzy. Zaczęło się od trafienia Dominika Pasia, a potem w krótkim odstępie Komorski i Joona Monto wykorzystali przewagi gdy w boksie kar przebywał dwa razy Carl Ackered. Gdy Mark Viitanen wykorzystał nieporozumienie w szeregach gości i po raz czwarty pokonał Linusa Lundina, bramkarz Unii zjechał z lodu. Już w boksie mocno poirytowany uderzał kijem o szybę pleksiglasową. Jego miejsce zajął Robert Kowalówka i został pokonany przez Matias Lehtonena. Olaf Bizacki uderzał spod niebieskiej linii, zaś Fin przekierował krążek do siatki. To była wręcz rewelacyjna tercja w wykonaniu gospodarzy.
Gospodarze po przerwie wyjechali uśmiechnięci, ale miny szybko im zrzedły. Erik Ahopelto wykorzystał gapiostwo gospodarzy i pewnie posłał krążek do siatki. A potem, gdy Łyszczarczyk znalazł się w boksie kar, hokeiści Unii mocno natarli na bramkę Fuczika. Gra nieco straciła na jakości, bo gospodarze już nie forsowali takiego tempa i byli bardziej skupieni na zabezpieczeniu własnej bramki.
Włodzimierz Sowiński
◾ GKS Tychy – Re-Plast Unia Oświęcim 5:1 (0:0, 5:0, 0:1)1:0 – Paś – Bryk (24:58), 2:0 – Komorski – Łyszczarczyk – Kakkonen (29:30, w przewadze), 3:0 – Monto – Lehtonen – Heljanko (30:50, w przewadze), 4:0 – Viitanen (31:03), 5:0 – Lehtonen – Bizacki – Monto (26:11), 5:1 – Ahopelto - Heikkinen (40:38).
Sędziowali: Przemysław Gabryszak i Krzysztof Kozłowski – Maciej Byczkowski i Michał Kłosiński. Widzów 2250.
GKS: Fuczik; Kaskinen – Bizacki, Kakkonen (2) – Viinikainen (2), Pociecha – Ciura (2), Bryk; Heljnako – Komorski (2) – Łyszczarczyk (2), Jeziorski – Monto – Lehtonen, Paś – Turkin – Viitanen, Gościński – Ubowski – Łarionows, Krzyżek. Trener Pekka TIRKKONEN.
UNIA: Lundin (31:03. R. Kowalówka); Diukow – Bezuszka, Uimonen – Noworyta, Ackered (4) – Soderberg, Łukawski – Prokopiak; Sadłocha – Dziubiński – Liljewall (2), Karjalainen (2) – Heikkinen – Ahopelto, Holm – D. Olsson Trkulja – H. Olsson, Prusak – Galant (2) – Krzemień. Trener Nik ZUPANCIĆ.
Kary: GKS – 10 min, Unia – 14 (4 tech.) min.
19 SEKUND
przebywał w boksie za drugim razem Ackered, gdy Monto podwyższył na 3:0.
25 PRZEWAG
wykorzystali tyszanie w tym sezonie; ten element mocno poprawili.
37 SEKUND
było do końca kary Ackereda, gdy Komorski zdobył drugiego gola.
TAURON HOKEJ LIGA
1. GKS Tychy (p) |
20 |
51 |
95:37 |
17 |
3 |
2. JKH GKS Jastrzębie |
19 |
40 |
74:44 |
14/2 |
5 |
3. GKS Katowice |
19 |
36 |
70:39 |
12/1 |
7/1 |
4. Re-Plast Unia Oświęcim (m, sp) |
18 |
36 |
72:46 |
12 |
6 |
5. Comarch Cracovia |
18 |
32 |
81:55 |
11/1 |
7 |
6. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec |
19 |
26 |
49:51 |
8 |
11/2 |
7. KH Energa Toruń |
19 |
22 |
57:64 |
7 |
12/1 |
8. Texom STS Sanok |
19 |
9 |
25:81 |
3 |
16 |
9. Podhale Nowy Targ |
19 |
3 |
30:140 |
1 |
18 |
We wtorek, 19.11., grają: STS - Energa (18.00), Unia - JKH (18.00), Zagłębie - Cracovia (19.00). Mecz GKS Katowice - GKS Tychy rozegrano awansem (4:5).