Sport

Turbo-Grosik!

Gol niezawodnego Kamila Grosickiego zapewnił trzy punkty Pogoni Szczecin.

Alexander Abrahamsson i Dominik Hładun byli bezradni. Kamil Grosicki spokojnie wykończył sytuację. Fot. Marcin Bielecki/PAP

„Portowcy” od pierwszego gwizdka sędziego mocno zaatakowali. Najpierw celnie głową uderzał Linus Wahlqvist, ale jego próbę wyłapał Dominik Hładun, a w 9 minucie Kamil Grosicki dograł piłkę z lewej strony, ale Patryk Paryzek był spóźniony i zabrakło mu kilku centymetrów, żeby wepchnąć ją do siatki. Po tych atakach nastąpił okres kopaniny bez składnych akcji. Dopiero pod koniec pierwszej połowy Pogoń znowu dała o sobie znać - Danijel Loncar uderzył jednak głową ponad poprzeczką. Zagłębie próbowało przede wszystkim zagrażać ze stałych fragmentów gry, ale gospodarze umiejętnie sobie z tym radzili. Pierwsza połowa minęła pod znakiem prób ataków i niecelnych zagrań, ale klarownych sytuacji było bardzo niewiele.

W drugiej połowie „Miedziowi” zaczęli odważniej atakować, ale bez stuprocentowych sytuacji. Na pierwszą i jedyną bardzo dobrą sytuację w meczu trzeba było czekać aż do 73 minuty. Fredrik Ulvestad przejął piłkę w okolicach własnego pola karnego i posłał świetne podanie za linię obrony do Kamila Grosickiego. Kapitan Pogoni włączył swoje „turbo”, przejął piłkę, zwodem zmylił Jacha i precyzyjnie posłał piłkę obok Hładuna. Po golu gospodarzom grało się lżej, próbowali podwyższyć prowadzenie, ale w Szczecinie nie padło już więcej bramek.

Miłosz Cebo

OCENA MECZU

◼  Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)

1:0 – Grosicki, 73 min (asysta Ulvestad)

POGOŃ: Cojocaru 5 – Wahlqvist 5, Loncar 5, Borges 5, Koutris 5 - Gamboa 4 (69. Łukasiak 4), Ulvestad 6, Kurzawa 4 - Przyborek 3 (83. Klukowski niesklas.), Grosicki 7 (87. Wędrychowski niesklas.) - Paryzek 3 (87. Lisowski niesklas.). Trener Robert KOLENDOWICZ. Rezerwowi: Kamiński, Keramitsis, Korczakowski, Lis, Smoliński.

ZAGŁĘBIE: Hładun 6 – Abrahamsson 4, Jach 4, Ławniczak 4 - Szmyt 3 (87. Kłudka niesklas.), Mróz 4 , Dąbrowski 5 , Fritzson 4 (87. Kolan niesklas.), Wdowiak 4 – Pieńko 3, Kurminowski 2 (78. Woźniak niesklas.). Trener Marcin WŁODARSKI. Rezerwowi: Burić, Dziewiatowski, Makowski, Mikołajewski, Nalepa, Orlikowski.

Sędziował Damian Kos (Gdańsk) – 4. Asystenci: Bartosz Heinig (Gdańsk) i Dariusz Bohonos (Gdańsk). Czas gry 95 min (46+49). Widzów 11 910. Żółte kartki: Gamboa (52. faul), Paryzek (63. faul), Loncar (70. niesportowe zachowanie), Przyborek (70. niesportowe zachowanie), Kurminowski (70. niesportowe zachowanie), Dąbrowski (77. faul).

Piłkarz meczuKamil GROSICKI.


MÓWIĄ LICZBY
POGOŃ ZAGŁĘBIE
59 posiadanie piłki 49
8 strzały celne 1
11 strzały niecelne 6
9 rzuty rożne 5 5
0 spalone 2
14 faule 9
4 żółte kartki 2


GŁOS TRENERÓW

Robert KOLENDOWICZ: - Jestem zadowolony z tego zwycięstwa. Zawsze super jest rozpocząć rundę od wygranej. Dla mnie to najistotniejsze, że potrafiliśmy zwyciężyć. Mówiłem, że ciężko się gra z Zagłębiem w domu i to się potwierdziło. Rywal trochę zmienił strukturę w bronieniu. Bronili 5-4-1, ale byliśmy na to przygotowani. W pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów, aby sforować ich obronę, ale w drugiej połowie szło nam to już lepiej. Byliśmy bardzo konsekwentni w dążeniu do gola. Zostaliśmy za to nagrodzeni pięknym trafieniem „Grosika”. Gratuluję całemu klubowi, wszystkim kibicom, bo to niezwykle istotne, aby dobrze zacząć rundę.

Marcin WŁODARSKI: - Gratuluję Pogoni zwycięstwa. Był to zupełnie inny mecz niż ten pucharowy. Był bardziej zamknięty z obu stron. Przy stanie 0:0 mieliśmy bardzo dobrą sytuację, gdy „Kumin” był sam na sam z bramkarzem. Nie było spalonego i szkoda tej okazji. Trochę się wycofaliśmy na samym początku meczu. Nie chcieliśmy szybko stracić bramki, tak jak to było w meczu pucharowym. Gdy zaczęliśmy dochodzić do głosu, to nadzialiśmy się na kontrę Pogoni. Szkoda.