Sport

Trzy zwycięstwa „Niebieskich”

Udanie dla Ruchu Chorzów zakończył się turniej rozegrany w Veseli nad Morawą. Beniaminek Orlen Superligi pokonał rywali z Austrii, Słowacji i Czech.

Trener Ivo Vavra jest zadwolony z postawy swoich podopiecznych. Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Wyższość chorzowianek musiały uznać kolejno: UHC Stockerau (33:16), Juventa Michalovce (32:27) i HK Hodonin (37:21). Zawody w Czechach stanowiły pierwszy sprawdzian Ruchu w okresie przygotowawczym. - Przeciwnicy byli na średnim poziomie. W ubiegłym roku zremisowaliśmy z austriackim Stockerau, a tym razem rozbiliśmy go wysoko - relacjonuje trener Ivo Vavra. - Dobrze prezentowały się Michalovce. Mecz z Hodoninem był naszym ostatnim i dziewczyny były już trochę zmęczone, a wygraliśmy bardzo pewnie. Jestem zadowolony choć - jak już wspomniałem - rywale nie byli zbyt mocni, ale słabeuszami też bym ich nie określił. Na ten moment przygotowań trafiliśmy na idealnych przeciwników do sprawdzenia formy.

Czeski szkoleniowiec Ruchu zadowolony był zwłaszcza z dużej ilości grania, chwaląc zespół za wyprowadzanie szybkich i skutecznych kontr. Jak na pierwsze mecze kontrolne dobrze wpasowały się zawodniczki, które latem zasiliły kadrę. - Z dobrej strony zaprezentowała się Kinga Hajnos; to bardzo fajna środkowa - ocenia Vavra. - Podobnie mogę powiedzieć o leworęcznej skrzydłowej, Madzi Widuch. Dobrze - zwłaszcza w ostatnim meczu - wypadła również Ana Blagojević, zdobywając 6 bramek. Serbska rozgrywająca potrafi rotować rzutami, trafia zarówno w górę, jak i dół bramki. Teraz musi mocniej popracować nad kondycją, która wymaga u niej największej poprawy. Ana ma jednak waleczny charakter, jest ambitna, tylko musi sobie w głowie poukładać to wszystko, czego od niej oczekujemy... Generalnie dziewczyny stworzyły bardzo fajną grupę, z czego bardzo się cieszę. W piątkowy wieczór zorganizowały sobie seans wideo, a ekran zrobiły z prześcieradła. Pośmiały się przy tym, co dowodzi, że mamy w Chorzowie zgrany kolektyw. W jego tworzeniu bardzo mi pomaga Marta Gęga, która sporo rozmawia z dziewczynami, jeszcze bardziej cementuje je w grupę, a one jej słuchają.

Nazajutrz po wolnej niedzieli „Niebieskie” spotkały się na spokojnym treningu rzutowym, by wybiegać zmęczenie turniejem. Dziś o 18.00 przerywnikiem w przygotowaniach do sezonu, który ruszy w ostatni weekend sierpnia, będzie domowy mecz kontrolny z SPR Olkusz, beniaminkiem Ligi Centralnej. Po nim chorzowianki wrócą do zajęć na solidnych obciążeniach.

Zbigniew Cieńciała