TRZY Z RZĘDU!


NHL

Za hokeistami New York Rangers niezwykle intensywny czas - po dwóch zwycięskich meczach, z St. Louis 4:0 i New Jersey 3:1, zaliczyli udany wyjazd do Raleigh, gdzie wygrali ważną potyczkę z Carolina Hurricanes 1:0 (1:0, 0:0, 0:0). W końcowym rozrachunku wynik ten może zadecydować o pierwszym miejscu w Dywizji Metropolitalnej.

Dobry czas notuje Igor Szestiorkin, bramkarz „Strażników”, który obronił 28 strzałów, a w 43 spotkaniach zaliczył trzecie „czyste” konto i czternaste w karierze. Rosjanin bronił z dużym wyczuciem. Zatrzymał m.in. uderzenie w 46 min Jake'a Guentzela, który zadebiutował w Carolina po wymianie z Pittsburgh Penguins. 29-letni amerykański napastnik z powodu kontuzji nie grał od 14 lutego. Rod Brind'Amour, trener Carolina, mocno liczy na jego umiejętności strzeleckie i pomoc drużynie podczas gry w drugiej części sezonu. Bo też „Huragany” nie ukrywają wysokich aspiracji; mierzą w finał Pucharu Stanleya.

Piotr Koczetkow, bramkarz gospodarzy, zaliczył 23 skuteczne interwencje, ale nie zdołał zatrzymać krążka po uderzeniu Adama Foxa (20 min) i passa trzech wygranych z rzędu dobiegła końca. Carolina w kolejnych odsłonach miała sporą przewagę, ale przyjezdni świetnie się bronili. Peter Laviolette, trener Rangers, po meczu nie krył zadowolenia. Przed drużynami kolejne wyzwania - Carolina gości Florida Panthers, które wygrały w Dallas z „Gwiazdami” 4:3 4:3 (0:1, 1:2, 3:0). Dwa gole zdobył kapitan zespołu Aleksander Barkow (52 i 55), asystował też przy trafieniu Sama Reinharta (33). Rangersi zagrają na Florydzie z Tampa Bay. Florida prowadzi w Konferencji Wschodniej – 94, przed Bostonem – 91, NY Rangers - 90 i Caroliną – 84.   


Carolina - NY Rangers 0:1, Dallas – Florida 3:4, Buffalo – Detroit 7:3, Philadelphia – San Jose 3:2, Minnesota – Arizona 4:1, Seattle -Vegas 4:5 po dogr., Montreal – Columbus 3:0, Chicago – Anaheim 7:2, Ottawa – Pittsburgh 2:1, Calgary – Colorado 2:6.

(ws)