Sport

Trzy polskie koszulki

W Bredzie trwają przygotowania do 80. rocznicy wyzwolenia miasta przez 1. Dywizję Pancerną generała Stanisława Maczka. W tle jest futbol i kibice... GieKSy!

Holenderski NAC Breda wypuścił trzeci dedykowany Polakom komplet strojów. Z lewej Kacper Kostorz. Fot. www.nac.nl

HOLANDIA

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że NAC Breda, który po pięciu latach awansowała ponownie do Eredivisie, jest na ten moment najbardziej polskim klubem w Europie.

Nigdy się nie poddawaj

W związku ze zbliżającą się 80. rocznicą wyzwolenia miasta (29 października) przez polskich żołnierzy walczących pod dowództwem legendarnego gen. Maczka, NAC jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek wypuścił dwa komplety dedykowanych koszulek. Na domowym żółtym komplecie pojawiły się nazwiska 40 poległych żołnierzy oraz flaga miasta, symbole 1. Dywizji Pancernej i dopisek „NAC Breda dziękuje, 1944-2024”. Na stroju wyjazdowym - białym trykocie - pojawiło się natomiast zdjęcie polskich żołnierzy wyzwalających miasto oraz czerwona tarcza z trzema krzyżykami i napisem „Polska x Breda” oraz orłem z godła Polski. Na dekolcie koszulki gospodarzy znajduje się hasło NAC „Nigdy się nie poddawaj, zawsze wytrwaj”, a na koszulce gości zostało ono przetłumaczone na język polski.

Teraz klub wypuścił kolejny, już trzeci komplet strojów! Jak czytamy na oficjalnej stronie NAC Breda „trzecia koszulka również nawiązuje do wyzwolenia Bredy przez Polaków. Na czarnej odbitce widnieje pamiętne zdjęcie z meczu towarzyskiego na Beatrixstraat pomiędzy Bredą (w tym dużą liczbą zawodników NAC) a polskimi wyzwolicielami. Jednym z graczy, którzy prawdopodobnie pojawią się w akcji tego dnia, był Alfred „Freddy” Wieliszek, który grał potem w NAC, otrzymał tytuł członka szlacheckiej dynastii Orańsko-Nassau i jest honorowym obywatelem miasta”.

Koszulka jest do sprzedaży za pośrednictwem sklepu internetowego. To limitowana edycja 1200 sztuk. Kosztuje 69,99 euro. Rozmiary dziecięce są o dziesięć euro tańsze.

Uczą się nazwiska

Nie wiadomo, czy przypadkiem czy nie, ale latem NAC zakontraktowała polskich piłkarzy i trenera. Bramkarzem numer 1 został pozyskany z Górnika Zabrze Daniel Bielica, a o miejsce w wyjściowym składzie walczy pochodzący z Cieszyna Kacper Kostorz. Z kolei asystentem trenera Carla Hofkensa, byłego reprezentanta Belgii, jest Tomasz Kaczmarek, znany u nas z pracy z Lechią Gdańsk, z którą w sezonie 2021/22 awansował do europejskich pucharów.

- Jak Polacy spisują się w NAC? Bielica dobrze. Jest solidnym punktem drużyny. Wielu fanów pyta mnie, jak poprawnie wymawia się jego nazwisko - mówi Klaudiusz Rogowiec, który mieszka w Holandii od kilkunastu lat i prowadzi telewizję polonijną P-TV.NL.

Sam jest też kibicem NAC Breda. Fani tego klubu – jak mówi – przygotowują niesamowitą oprawę na sobotnie spotkanie z RKC Waalwijk, która ma uczcić wyzwolenie miasta. Szczegółów nie chce jednak zdradzić. Pięć lat temu, z okazji 75. rocznicy wyzwolenia prawie 200-tysięcznego obecnie miasta, Rat Verlegh Stadion został przemianowany na… Stanisław Maczek Stadion!

Co do sobotniego spotkania z Waalwijk, to NAC jest zdecydowanym faworytem. Ich sobotni rywal z jednym punktem zamyka tabelę, Breda jest 9 z 12 pkt. Waalwijk to miejscowość położona ledwie 25 km od Bredy. – Dla NAC derbowe spotkania to raczej te z Fortuną Sittard, Hertogenbosch, czy PSV Eindhoven. Waalwijk nie ma takiej marki – tłumaczy Klaudiusz Rogowiec, przed laty związany z com.tv. Dodajmy, że do Bredy udaje się też grupa kibiców GKS-u Katowice nie tylko z Polski, ale z Holandii i Niemiec. Fani NAC i GieKSy są w dobrych relacjach, stąd zaproszenie na szczególny mecz w szczególnym dla Bredy czasie.

Michał Zichlarz       

”Sport” od piątku będzie gościł w Bredzie. Teksty i rozmowy stamtąd będzie można przeczytać w kolejnych wydaniach naszej gazety.