Trzęsienie ziemi w Zielonej Górze

Reprezentacyjna przerwa ma swoich wygranych i przegranych w ligowych klubach.

 

ORLEN BASKET LIGA

Po dwutygodniowej przerwie (okienko reprezentacyjne, Puchar Polski, zawody basketu 3x3) na parkiety wracają koszykarze ekstraklasy.

Pierwsze dwa spotkania już w czwartek - w Dąbrowie Górniczej (17.30) oraz Zielonej Górze (19.30). Koszykarze MKS-u Dąbrowa to jedni z nielicznych wygranych tego okienka reprezentacyjnego - to właśnie zawodnicy tego klubu wygrali oba konkursy podczas finału Pucharu Polski w Arena Sosnowiec - Dominik Wilczek był bezkonkurencyjny w „trójkach”, a Xeyrius Williams wygrał Pekao S.A. Konkurs Wsadów. Dąbrowianie nie byli powołani do kadry, nie mieli zatem powodów do rozczarowania występami przeciw Litwie oraz Macedonii. Jedynie trener Boris Balibrea był w rozjazdach. Katalończyk jest asystentem trenera reprezentacji Szwecji Mikko Riipinena; wraz z kadrą najpierw pokonali Bułgarów, a potem w Podgoricy ulegli Czarnogórcom.


Rywalem MKS-u będą Czarni Słupsk. W trakcie przerwy do zespołu dołączył Mateusz Dziemba, 31-letni rzucający o wzroście 1,92 m przez siedem ostatnich lat był związany ze Startem Lublin. Był utożsamiany z lubelską koszykówką, przez wiele lat był kapitanem czerwono-czarnych. W obecnym sezonie grał jednak niewiele, nie miał pewnego miejsca w składzie.


Za największych wygranych tego okienka mogą uchodzić koszykarze Legii. Warszawianie w efektownym stylu rozbili faworytów i sensacyjnie zdobyli Puchar Polski. Arik Holman został MVP tych zawodów. W poniedziałek w stołecznym ratuszu legionistów podejmował Rafał Trzaskowski. - Warszawa jest z was dumna! Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy! - mówił prezydent stolicy, gratulując koszykarzom sukcesu z Arena Sosnowiec. - Zbudowaliśmy jedność w zespole. To na pewno doda nam pewności siebie na kluczowe mecze w sezonie - zapowiedział Holman. Wygranym jest także trener Marek Popiołek, który z tymczasowego zastępcy został głównym trenerem co najmniej do końca sezonu. - Życie pisze najlepsze scenariusze. Nakręciliśmy drużynę do tego, by przenosiła góry - komentuje szkoleniowiec. Legia w najbliższym czasie ma zakontraktować jeszcze jednego gracza, najpewniej będzie to środkowy.


Najwięksi przegrani ostatnich dni? Niewątpliwie kadrowicze, a tych aż trzech pochodziło z Trefla. Dodatkowo klub z Sopotu w fatalnym stylu przegrał w półfinale PP z Legią właśnie. Przegrani to także King Szczecin oraz Anwil, którzy nie dali rady awansować w pucharowym turnieju w Sosnowcu.


Źle się dzieje w Zielonej Górze. Klub niespodziewanie zmienił trenera. „Informujemy, że trener David Dedek został odsunięty od prowadzenia drużyny. Decyzję podjęto po dokładnej analizie wyników zespołu i ocenie sytuacji wewnątrz klubu. Dotychczasowe obowiązki trenera Dedka przejmie doświadczony asystent trenera, Virginijus Sirvydis” - poinformowano na stronie internetowej Zastalu. Zmiana trenera wydaje się najmniej ważna, bo w ciągu kilku ostatnich dni Zastal dotknęło prawdziwe trzęsienie ziemi. Właściciel klubu Janusz Jasiński publicznie zapowiedział już, że sprzeda swoje udziały i wycofa się z zarządzania. Rada Nadzorcza na szefa klubu wybrała związaną od lat z klubem Katarzynę Marciniak. Dodatkowo we wtorek Lewica ogłosiła, że Jasiński będzie jej kandydatem na prezydenta Zielonej Góry. Zamieszanie na pewno nie służy koszykarzom. Zastal wygrał w tym sezonie ledwie 5 meczów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. W czwartek zielonogórzan czeka bardzo trudne spotkanie ze Śląskiem. Wrocławianie są na razie na 12. miejscu i do końca muszą już raczej wygrywać, by dostać się do play offu.

(pp)