Sport

Trzęsienie w szatni

2000

Trzęsienie w szatni

Po spadku "górali" do trzęsienia ziemi ma dojść jedynie w szatni. Klub pod wodzą Jarosława Skrobacza ma szybko powrócić na zaplecze ekstraklasy.


PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA

To pierwsze nieoficjalne sygnały, jakie płyną z placu Ratuszowego, czyli siedziby głównego akcjonariusza spółki. W poniedziałek rano, a więc na kilka godzin przed blamażem w Legnicy i przypieczętowaniem spadku, w klubie doszło do posiedzenia rady nadzorczej. Sytuacja finansowa klubu jest nadal trudna i wciąż istnieje ryzyko, że wierzyciele zapoczątkują proces związany z ogłoszeniem upadłości spółki, ale takiej sytuacji nie chce jednak żaden z dwóch akcjonariuszy (mniejszościowy pakiet 35 proc. akcji należy do Edwarda Łukosza). Spłacić część zadłużenia pomogłoby znalezienie nowego akcjonariusze, który odkupiłby pakiet akcji należący do gminy. Jak nieoficjalnie usłyszeliśmy, zainteresowanie zgłasza Krzysztof Przeradzki, czyli obecny prezes klubu, który stery przejął na początku grudnia zeszłego roku. 65-latek obwiniany przez kibiców za fatalną rundę wiosenną na razie nie musi obawiać się o swoją pozycję.

Podobnie jak trener Jarosław Skrobacz z którym właściciele i prezes wiążą największe nadzieje. Po rozstaniu z Kamilem Kosowskim i Marcinem Kuźbą w klubie praktycznie nie ma pionu sportowego i osoby odpowiedzialnej za przygotowania do letniego okienka transferowego. Tymczasem to sam szkoleniowiec po meczu z Miedzią Legnica przyznał, że z zespołem wkrótce pożegna się nawet 90 proc. piłkarzy! Z informacji płynących z posiedzenia rady nadzorczej wynika, że to Skrobacz ma otrzymać większe kompetencję i zbudować drużynę walczącą o powrót na zaplecze ekstraklasy. Miasto na pierwsze półrocze br. przekazało na klub dotację w kwocie 4,3 mln zł. Jeśli po spadku kwota ta nie będzie znacząco mniejsza, to tylko z kasy miasta Podbeskidzie będzie moo liczyć na kwotę 7-8 mln zł. Gdy dodamy do tego wpływy od sponsorów i z tzw. dnia meczowego, to otrzymamy budżet z którym z pewnością walczyć można o dwa czołowe miejsca w drugiej lidze.

(gru)