Trzecie złoto
Korea Północna, która w ćwierćfinale mistrzostw świata kobiet U-17 pokonała reprezentację Polski, wygrała w finale turnieju na Dominikanie z Hiszpankami.
Reprezentacja północnokoreańska po raz trzeci w historii wygrała w kobiecych mistrzostwach świata w tej kategorii wiekowej. Wcześniej piłkarki z Dalekiego Wschodu wygrywały w 2016 roku w Jordanie i podczas pierwszej edycji turnieju w 2008 roku w Nowej Zelandii.
Kadra Sung-gwona Songa świetnie spisała się w starciu z Iberyjkami. Mecz był bardzo wyrównany, Hiszpanki wyszły na prowadzenie w 61 minucie, ale Korea Północna błyskawicznie doprowadziła do wyrównania. Pierwszą bramkę na mistrzostwach zdobyła 17-letnia Il-chong Jon. Wtedy stało się jasne, że wynik finału będzie zależał od serii rzutów karnych. Hiszpanki, czyli reprezentacja, która wygrywała mistrzowskie turnieje w 2018 i 2022 roku, stanęły więc przed trudnym wyzwaniem. Jeśli chciały po raz trzeci z rzędu sięgnąć po mistrzostwo, musiały być bezbłędne. Tymczasem podczas „jedenastek” myliły się.
Po raz pierwszy nie trafiła Iris Santiago. 16-latka z Realu Madryt pomyliła się, nie trafiając w bramkę. Chwilę po niej błąd popełniła zawodniczka z Korei Północnej Pok-yong Jong. Nadzieje na złoto dla Hiszpanek odżyły. Szybko jednak umarły, gdy Paula Comendador do siatki też nie trafiła. Od tego momentu Koreanki były już bezbłędne i pokonały dotychczasowe mistrzynie świata.
– Jesteśmy dumne z tego, że pokonaliśmy najlepszą europejską drużynę, która była najlepszym zespołem na świecie. Byliśmy w stanie wygrać dzięki naszej jedności. Znów zobaczyliśmy, że jeśli walczymy razem, zwycięstwo jest nieuniknione – powiedział trener Korei Północnej Sung-gwon Song.
- Rzuty karne mają w sobie element loterii. Seria karnych nie poszła po naszej myśli, ale nadal jesteśmy zadowolone z tego, co nam się udało osiągnąć – stwierdziła po spotkaniu Irune Dorado, pomocniczka reprezentacji Hiszpanii.
Prawda jest jednak taka, że gdyby nie jeden głupi błąd w drugiej połowie, zespół z Półwyspu Iberyjskiego nie straciłby bramki i wygrałby z Koreankami, podtrzymując passę zwycięstw w mistrzostwach świata U-17. W karnych natomiast nieważny był element loterii, a kluczowa była mocna psychika piłkarek, której zabrakło. W końcu Iris Santiago nawet nie była w stanie trafić w bramkę.
Najlepszą zawodniczką turnieju została wybrana Il-chong Jon, która zdobyła gola w starciu z Hiszpanią i wykorzystała także rzut karny.
Kacper Janoszka
Korea Północna – Hiszpania 1:1 (1:1, 0:0; 4:3 w karnych)
0:1 – Segura (61), 1:1 – Jon (65)