Trzeba się podnieść
Słaby start Realu Madryt jest szokujący, biorąc pod uwagę, że skład drużyny został wzmocniony.
HISZPANIA
Real Madryt wpadł w kryzys. Coś, co w poprzednim sezonie było wręcz nie do wyobrażenia w przypadku „Królewskich”, stało się faktem. Podopieczni Carlo Ancelottiego słabo rozpoczęli rozgrywki, już odnotowując trzy remisy w lidze. Ponadto przegrali we wtorek w Lidze Mistrzów z Lille 0:1. Ekipa ze stolicy Hiszpanii ma ogromne problemy. Kibiców martwi nie tylko fakt utraty punktów, ale przede wszystkim styl przegranej z francuskim zespołem. Real był bezradny i nie miał najmniejszych szans na zwycięstwo. A przecież nie tak miał wyglądać bieżący sezon. Nie po to w zespole został zatrudniony Kylian Mbappe, żeby madrytczycy przegrywali z Lille czy tracili punkty w Primera Division w spotkaniach ze średniakami. Real miał być jeszcze potężniejszy, a na razie jest cieniem zespołu, który niedawno triumfował w Lidze Mistrzów i został mistrzem Hiszpanii.
Włoski trener Realu nie ukrywał, że jego drużyna z Lille zagrała bardzo słabo. – Pod każdym względem graliśmy źle – powiedział po ostatnim gwizdku Carlo Ancelotti. – To nie był dobry mecz. Można przegrać, bo taki jest sport, ale nie w takim stylu… Odczucia po spotkaniu nie są dobre. To mnie martwi, ale mamy wszelkie środki do tego, żeby wyciągnąć wnioski z porażki i poradzić sobie lepiej w kolejnych spotkaniach. Nie możemy nic więcej zrobić. Trzeba szybko rozwiązać problem, bo w sobotę mamy kolejne spotkanie – stwierdził Włoch. Przed jego ekipą starcie z Villarrealem, który do „Królewskich” traci tylko punkt.
Ewentualna kolejna porażka wzbudzi już ogromne wątpliwości wśród fanów z Madrytu. Hiszpańskie media zauważają, że władze Realu powoli mają tracić zaufanie do Ancelottiego. To on ma być winnym słabszych wyników w ostatnich tygodniach. Dlaczego? Bo przecież dostał narzędzia do tego, żeby wygrywać. Jude Bellingham, Vinicius, Rodrygo, Mbappe… Lista genialnych zawodników, których trener ma do dyspozycji, jest jeszcze dłuższa, więc najłatwiej wskazać właśnie jego jako winowajcę. Na razie jednak nie zapowiada się na to, żeby pozycja szkoleniowca w klubie była zagrożona. Prezydent Florentino Perez czeka na poprawę rezultatów, a kto, jeśli nie Ancelotti, ma pomóc w wyjściu na prostą?
W Lille od pierwszej minuty w bramce Realu wystąpił Andrij Łunin. Ukrainiec, tak jak w poprzednim sezonie, korzysta na tym, że kontuzjowany jest Thibaut Courtois. Belg doznał mięśniowego urazu, który nie jest bardzo groźny. Mimo wszystko musi przez kilka dni odpocząć. Dlatego też nie będzie do dyspozycji trenera także w najbliższym starciu ligowym. Nie jest to oczywiście wytłumaczenie porażki we Francji. W końcu Łunin to solidny bramkarz, który nie jest dużo gorszy od belgijskiego golkipera.
Kacper Janoszka
Piątek: Leganes – Valencia (21.00); sobota: Espanyol – Mallorca (14.00), Getafe – Osasuna (16.15), Valladolid – Rayo (18.30), Las Palmas – Celta (18.30), Real M. – Villarreal (21.00); niedziela: Girona – Athletic (14.00), Alaves – Barcelona (16.15), Sevilla – Betis (18.30), Sociedad – Atletico (21.00).
1. Barcelona |
8 |
21 |
25:9 |
2. Real M. |
8 |
18 |
17:6 |
3. Villarreal |
8 |
17 |
17:15 |
4. Atletico |
8 |
16 |
12:4 |
5. Athletic |
8 |
14 |
12:8 |
6. Mallorca |
8 |
14 |
8:6 |
7. Osasuna |
8 |
14 |
12:13 |
8. Betis |
8 |
12 |
8:7 |
9. Rayo |
8 |
10 |
9:8 |
10. Celta |
8 |
10 |
15:15 |
11. Alaves |
8 |
10 |
11:12 |
12. Girona |
8 |
9 |
9:11 |
13. Sevilla |
8 |
9 |
8:10 |
14. Sociedad |
8 |
8 |
6:7 |
15. Getafe |
8 |
7 |
5:6 |
16. Leganes |
8 |
7 |
5:9 |
17. Espanyol |
8 |
7 |
7:12 |
18. Valencia |
8 |
5 |
5:13 |
19. Valladolid |
8 |
5 |
4:17 |
20. Las Palmas |
8 |
3 |
9:16 |
1-4 – LM, 5 – LE, 6 – LK, 18-20 – spadek