Sport

Trumna pod halą

Trwa wstrząs w Dallas po transferze Luki Doncicia. Kibice protestują.

W koszulce Mavericks Luka Doncić już nie pogra. Gwiazda Dallas przenosi się do Los Angeles. Fot. Wu Xiaoling/Xinhua/PressFocus

NBA

Zamknięcie okienka transferowego coraz bliżej, a za nami kolejna wymiana, w której udział wzięły trzy kluby. De’Aaron Fox oraz Zach LaVine zmieniają drużyny. Fox został nowym kolegą klubowym Jeremy'ego Sochana. W ramach wymiany do Sacramento Kings trafili Zach LaVine, Sidy Cissoko, trzy wybory w pierwszej rundzie draftu (2025, 2027, 2031) oraz trzy wybory w drugiej rundzie draftu (2025, dwa w roku 2028), do San Antonio trafili wspomniany De’Aaron Fox oraz Jordan McLaughlin, natomiast Chicago Bulls zyskali Zacha Collinsa, Tre Jonesa, Kevina Huertera oraz wybór w pierwszej rundzie draftu (2025). Wydaje się, że najwięcej zyskać mogą San Antonio, bo duet Fox i Victor Wembanyama powinien zapewnić Teksańczykom całkiem niezłe wyniki.

Liga pozostaje w stanie szoku po bezprecedensowym transferze Luki Doncicia do Los Angeles Lakers. Wszyscy są zaskoczeni, najbardziej chyba gracze Mavericks. Przed niedzielnym meczem w Cleveland trzech zawodników w ostatniej chwili trafiło na listę kontuzjowanych - chodzi o Kyrie Irvinga, PJ Washingtona i Daniela Gafforda. Nieoficjalnie mówi się, że Irving, gdy dowiedział się o transferze Doncicia, też zażądał sprzedaży do innego klubu. Według stacji ESPN nawet trener Jason Kidd nie wiedział o sprzedaży swojej gwiazdy aż do momentu, gdy została ona sfinalizowana. Pod halą American Airlines Center protestują kibice - składają koszulki z numerem 77, kilku przyniosło nawet symboliczna trumnę.

Nic dziwnego, że w Cleveland Mavericks polegli w niedzielę z kretesem. W pierwszej kwarcie gospodarze zdobyli 50 punktów (rekord klubu), a do przerwy mieli na koncie 91 oczek! To dwa nowe rekordy klubu z Ohio. 91 punktów w połowie to trzeci najwyższy wynik w historii NBA!  Po przerwie Cavs nieco pofolgowali, skończyło się na 144 zdobytych punktach.

Doncić tymczasem napisał poruszający list do kibiców Mavericks. Zaczął od słów "Dear Dallas". "Siedem lat temu przyjechałem tu jako nastolatek, aby spełnić swoje marzenie o grze na najwyższym poziomie. Myślałem, że spędzę tu całą swoją karierę i bardzo pragnąłem zdobyć dla was mistrzostwo. Miłość i wsparcie, które mi okazaliście, przekroczyły wszystko, o czym mogłem marzyć" - napisał Doncić. "Rozpoczynając kolejny etap mojej koszykarskiej podróży, opuszczam miasto, które zawsze będzie dla mnie drugim domem. Dallas to wyjątkowe miejsce, a kibice Mavericks są wyjątkowi. Dziękuję wam z całego serca".

W sieci są już filmiki, na których widzimy Doncicia wysiadającego z samolotu na lotnisku w Kalifornii.

"Jestem wdzięczny za niezwykłą szansę. Koszykówka to dla mnie wszystko, nieważne gdzie gram, zawsze robię to z uśmiechem, pasją i jednym celem: zdobyć tytuł mistrzowski!" - napisał w mediach społecznościowych Słoweniec.

Wyniki meczów niedzielnych: Detroit - Chicago 127:119, Toronto - LA Clippers 115:108, Cleveland - Dallas 144:101, Philadelphia - Boston 110:118, Milwaukee - Memphis 119:132.

(bb)