Trofeum wróciło do Sosnowca
Czarne po raz 14. sięgnęły po Puchar Polski. Bohaterką rozegranego w Łodzi finału została bramkarka Julia Woźniak.
Julia Woźniak była pierwszoplanową postacią finału. Fot. Facebook/Łączy nas piłka kobieca
ORLEN PUCHAR POLSKI KOBIET
Pogoń Szczecin w finale grała po raz pierwszy i to ona lepiej weszła w mecz. W 17 minucie Kornelia Okoniewska trafiła w poprzeczkę, a chwilę później Martyna Brodzik stanęła przed szansą zdobycia gola z rzutu karnego, ale jej intencje wyczuła Julia Woźniak. Ta sytuacja wyraźnie ożywiła sosnowiczanki. W 36 minucie arbiter ponownie wskazała na „wapno”, lecz po analizie VAR rzut karny dla Czarnych - za zagranie piłki ręką przez Weronikę Szymaszek - został odwołany. Początek drugiej połowy ponownie należał do Pogoni. Czarne także miały swoje szanse, jednak wciąż utrzymywał się bezbramkowy rezultat. W 62 minucie Pogoń po raz drugi mogła objąć prowadzenie po strzale z 11 metrów, ale ponownie górą była Woźniak, broniąc uderzenie Szymaszek. Podrażnione sosnowiczanki w końcu zadały cios, a autorką gola była Klaudia Miłek. W 81 minucie drugą żółtą kartkę obejrzała Patrycja Sarapata i Czarne musiały sobie radzić w osłabieniu. Liczebną przewagę Pogoń wykorzystała dość szybko, bo już 4 minuty później był remis. Sposób na pokonanie Woźniak znalazła Szymaszek i potrzebna była dogrywka. Ta nie przyniosła rozstrzygnięcia i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były karne. W nich bohaterką została Woźniak, na którą sposobu nie zdołały znaleźć Jaylen Crim i Natalia Oleszkiewicz. W ekipie z Sosnowca pomyliła się tylko Zuzanna Witek, a decydujące trafienie uzyskała Miłek
- Puchar znów jest nasz. W trudnych warunkach, przy dość kontrowersyjnym sędziowaniu udało nam się sięgnąć po trofeum. Oczywiście na największe uznanie zasłużyła nasza Julia w bramce, ale cała drużyna zrobiła wszystko, aby puchar wrócił do Sosnowca. To kolejny powód do dumy - nie krył radości Grzegorz Majewski, dyrektor sportowy Czarnych.
Krzysztof Polaczkiewicz
400 TYSIĘCY złotych otrzymały Czarne Sosnowiec za zwycięstwo w finale; Pogoń wzbogaciła się o 100 tysięcy
◼ Czarne Sosnowiec - Pogoń Szczecin 1:1 (1:1, 0:0) rzuty karne 4:3
1:0 - Miłek, 78 min, 1:1 - Szymaszek, 84 min
CZARNE: Woźniak - Horvathova, Kurzawa, Buszewska, Chudzik - Wójcik, Miksone (46. Miłek), Witek, Chmura (77. Grzywińska) - Sarapata, Kaletka. Trener Sebastian STEMPLEWSKI.
POGOŃ: Palińska - Dyguś (117. Michalopoulou), Łaniewska, Szymaszek, Radochańska - Giętkowska (75. Crim), Brodzik, Legowski (84. Leśkiewicz) - Okoniewska. Trener Piotr ŁĘCZYŃSKI.
Sędziowała Michalina Diakow (Konin). Widzów 1200.
Żółte kartki: Sarpata, Chmura, Kaletka, Buszewska, Grzywińska, Horvathova - Łaniewska, Leśkiewicz, czerwona Sarapata (81, druga żółta).