Rafał Górak nie jest zadowolony po tym, co usłyszał z ust prezesa. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus


Trener kontra prezes

Prezes GKS-u Katowice podczas spotkania z kibicami 2 tygodnie temu wypowiedział się na temat pozycji Rafała Góraka w klubie. Sposób narracji nie spodobał się zainteresowanemu.

 

W poniedziałek na stronie „sport.tvp.pl” opublikowany został wywiad z trenerem GKS-u Katowice Rafałem Górakiem. Szkoleniowiec GieKSy opowiadał o tym, co działo się w trakcie rundy jesiennej, mówił także o tym, co było przyczyną gorszej dyspozycji zespołu. W końcu padło pytanie, czy nie obawiał się, że klub postanowi się z nim rozstać. – Obawy to mogłem mieć przez cztery pierwsze lata pracy, a teraz żadnych obaw już nie mam. Jedyne co muszę zrobić, to chronić drużynę przed nieodpowiedzialnymi publicznymi wypowiedziami obecnego prezesa zarządu – odpowiedział Rafał Górak. Ostra wypowiedź, która obrazuje w pewnym sensie konflikt na linii trener-prezes nie wzięła się znikąd.

17 stycznia prezes GKS-u Katowice Krzysztof Nowak zorganizował otwarte spotkanie w Miejskim Domu Kultury „Koszutka”, gdzie przedstawił to, co dzieje się aktualnie w klubie oraz odpowiadał na pytania kibiców. Gdy pojawił się temat zwolnienia Rafała Góraka, którego sympatycy katowickiego zespołu nie mogą się doczekać, prezes Nowak stwierdził: „Górak do końca kontraktu ma pięć miesięcy. Wytrzymaliście 4,5 roku”. Nie da się ukryć, że nie były to najlepiej wyważone słowa sternika klubu. Co więcej, całość spotkania została nagrana przez jednego z sympatyków dyktafonem i udostępniona w internecie za pośrednictwem portalu „gieksa.pl”. Tym samym słowa Krzysztofa Nowaka trafiły do Rafała Góraka, którego na otwartym spotkaniu nie było i logiczne było to, że nie będzie zadowolony z podejścia prezesa do kontraktu szkoleniowca. – To policzek wymierzony we mnie, w moją drużynę i sztab – stwierdził szkoleniowiec w wywiadzie udzielonym „sport.tvp.pl”.

Na pytanie, czy trener widzi jeszcze możliwość dalszej współpracy w klubie w takiej atmosferze, Rafał Górak nie odpowiedział wprost. – Czuję ogromne wsparcie piłkarzy i sztabu. Oczywiście, wszyscy mamy swoje marzenia i ambicje, ale patrzymy na to racjonalnie. Rozumiem kibiców, oni mogą reagować emocjonalnie. W odróżnieniu do osób na określonych stanowiskach, które powinny trzymać emocje na wodzy – zauważył szkoleniowiec.

Jak sytuacja się rozwinie? Trudno przewidzieć. Podczas spotkania z kibicami prezes Nowak dał do zrozumienia, że na razie nie ma co liczyć na zmiany na stanowisku trenera. Ponadto poinformował o tym, że w trakcie rundy jesiennej rozmawiał m.in. z Marcinem Broszem, lecz ten jest poza zasięgiem GKS-u. Czy teraz, po tym jak „mleko się rozlało”, dojdzie w GieKSie do zmian? Sytuacja z pewnością jest niepewna i dynamiczna, choć czytając ostatni wywiad z Rafałem Górakiem, można odnieść wrażenie, że ten nie ma myśli dotyczących opuszczenia szeregów GieKSy.

Kacper Janoszka

 


PROMOCJA JUBILEUSZOWA

GKS Katowice poinformował o promocji, która będzie obowiązywać podczas meczu 18. kolejki, w którym zespół z Bukowej zmierzy się z Miedzią Legnica. Spotkanie odbędzie się 27 lutego i będzie to dzień, w którym GieKSa będzie świętowała swoje 60. urodziny. Z okazji jubileuszu klub ogłosił, że obniża ceny biletów. Bilety normalne i ulgowe na to spotkanie będą kosztować 5 złotych, a młodzież do 13. roku życia na starcie z legniczanami wejdzie za darmo. Klub zapewnił, że podczas spotkania nie zabraknie atrakcji oraz zapowiedział, że im więcej osób pojawi się 27 lutego na Bukowej, tym większa będzie promocja na spotkanie z Podbeskidziem, które odbędzie się w połowie marca. Jeśli na meczu z Miedzią pojawi się więcej niż 3500 widzów, ceny biletów na mecz z bielszczanami zostaną obniżone o 10 procent, jeśli więcej niż 4000, obniżka wyniesie 20 procent, a jeśli więcej niż 5000, promocja osiągnie pułap 30 procent.