Tony żelastwa
Do treningów wróciło w piątek kilka ekstraklasowych zespołów. Górnik wraca do zajęć dopiero po Święcie Trzech Króli.
Do treningów wróciła już spora część drużyn ekstraklasy. Są jednak zespoły, którym trenerzy dali więcej wolnego.
Wygrany zakład
Przykład? Grające prawie do świąt w rozgrywkach Ligi Konferencji Jagiellonia i Legia zaczynają przygotowania odpowiednio - 9 i 6 stycznia. W przypadku szóstego po pierwszej części sezonu Górnika momentem startu zimowych treningów jest 7 stycznia, a wszystko przez… zakład. W końcówce roku piłkarze założyli się z trenerem Jan Urbanem, że jeśli wygrają jeden z trzech ostatnich ligowych meczów, to zaczną 3 stycznia. Dwie wygrane oznaczały powrót 5 dnia miesiąca, a trzy zwycięstwa równały się powrotowi do treningów 6 stycznia. Jak wiemy, „Górnicy” wygrali aż cztery ostatnie ligowe spotkania, stąd sztab szkoleniowy zgodził się na powrót z urlopów dopiero po święcie Trzech Króli. Cieszy to przede wszystkim piłkarzy z zagranicy, którzy wyjechali do swoich krajów. Mieli więc prawie miesiąc wolnego, bo przecież ostatni mecz z Lechem rozegrano w piątek 6 grudnia.
Zabrzanie tradycyjnie rozpoczną od ważenia, badań i treningów w Zabrzu. W sobotę za tydzień zagrają natomiast w halowym turnieju Spodek Super Cup. Górnik trafił do grupy B, gdzie zagra z czwartoligowym ROW-em 1964 Rybnik, drużyną gwiazd SuperBet (prowadzoną przez Sławomira Peszkę) oraz słowackim Spartakiem Trnava. Jest faworytem w grupie.
Zaraz po turnieju w Katowicach zabrzanie pakują się i wyjeżdżają na zgrupowanie do Beleku, które potrwa od środy 15 stycznia dziesięć dni. W planach jest rozegranie trzech meczów sparingowych.
Długie wolne
Piłkarze ekstraklasy mogą być zadowoleni z tego, jak będą przygotowywać się do rozgrywek. Badania, treningi na podgrzewanych boiskach i wyjazdy do ciepłych krajów to
- Nie przypominajcie mi moich czasów. Jako piłkarz kochałem piłkę, natomiast źle wspominam zimowe przygotowania, trzymiesięczne, nienawidziłem tego okresu. Treningi i mecze sparingowe na śniegu, zgrupowania w górach, tony żelastwa przerzucone w siłowni… Jak wyjechałem potem grać do Hiszpanii, czułem się, jakbym się na nowo narodził. Jeden okres przygotowawczy latem! Miesiąc intensywnej pracy. To był piękny czas – wspomina były gracz Osasuny.
Teraz zabrzanie do pierwszego meczu z Puszczą mają prawie dokładnie cztery tygodnie, bo z niepołomiczanami u siebie zagrają przecież w niedzielne południe 2 lutego. Dodajmy, że są jednymi z ostatnich, którzy wznawiają przygotowania. Po nich uczyni to tylko Radomiak 8 stycznia oraz wspomniana jużJagiellonia dzień później.
Michał Zichlarz
3 MECZE
sparingowe zagra tej zimy jedenastka z Zabrza. Wszystkie nad Bosforem podczas obozu w Beleku. Rywal na zaplanowany mecz 18 stycznia nie jest jeszcze znany. Trzy dni później przeciwnikiem Górnika będzie węgierskie Paksi FC, a na koniec zgrupowania 24 stycznia ukraińskie Weres Równe.