Sport

To nie koniec „polowania”

Piłkarze Cracovii wrócili wczoraj ze zgrupowania w Warce, ale kadra drużyny nie jest jeszcze zamknięta.

Mateusz Bochnak dotąd nie odgrywał w Cracovii ważnej roli. Czy to się zmieni? Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

W czasie dziesięciodniowego pobytu na Mazowszu zespół Dawida Kroczka pracował nad wieloma elementami gry. Skupiał się m.in. na poprawie bronienia, pressingu, a także wykończaniu akcji, bo z tym „Pasy” od dawna mają duży problem. Czy udało się to zmienić, przekonamy się w pierwszych ligowych kolejkach. W trzech sparingach (wygrane z Polonią Bytom i Omonią Nikozja oraz porażka z Radomiakiem) krakowianie strzelili pięć goli. Trzy z nich były autorstwa Mateusza Bochnaka, który jest w drużynie od półtora roku i do tej pory grą nie rzucał na kolana. Kiedyś w Cracovii w czasie okresu przygotowawczego formą strzelecką imponował Bartłomiej Dudzic, a w lidze miał duży problem ze skutecznością. Może w przypadku Bochnaka będzie inaczej i sparingi będą tylko prologiem do udanego sezonu. Po powrocie z Warki Cracovia miała rozegrać jeszcze trzy sparingi, ale dwa – z Hapoelem Beer Szewa i Podbeskidziem Bielsko-Biała zostały odwołane. Próbą generalną będzie więc sobotnie spotkanie z Sigmą Ołomuniec.

Czwarty najdroższy

Z Cracovii odeszło ośmiu zawodników, a na razie przyszło trzech Polaków (Jakub Burek, Bartosz Biedrzycki i Patryk Janasik). Kibice nie są do końca zadowoleni z wyglądu kadry na nieco ponad tydzień przed ligowym spotkaniem z Piastem Gliwice. Przedstawiciele klubu odpowiadają, że muszą się uzbroić w cierpliwość, bo negocjacje nie są łatwe. Po pierwsze dlatego, że poszukiwani są gracze, którzy przydadzą się drużynie i będzie można ich rozwinąć. Po drugie – nowy prezes Mateusz Dróżdż nie zamierza szastać pieniędzmi na lewo i prawo, a mniej więcej tak ocenił politykę transferową klubu przed swoim przyjściem. Na konto klubu wpłynie niezła suma za PatrykaMakucha i w jego miejsce koniecznie musi się pojawić inny napastnik. Dodajmy, że 25-latek będzie czwartym najdroższym zawodnikiem wytransferowanym przez „Pasy”. Więcej zarobili tylko na Bartoszu Kapustce (5 mln euro od Leicester), Krzysztofie Piątku (4,5 mln euro od Genoi) i Mateusz Klichu (1,5 mln euro od Wolfsburga).

Prezentacja na stadionie

Kibice Cracovii chwalą klub za wiele zmian, m.in. na stadionie, gdzie pojawią się nowe ławki. Zmienia się też wygląd tunelu i oznaczeń lóż. Część z nich uważa jednak, że mało efektywna jest kampania karnetowa. W rozmowie z klubową telewizją prezes Dróżdż przyznał, że być może zostały popełnione błędy i należy wyciągnąć z nich wnioski. Dotąd udało się sprzedać niemal 1800 abonamentów, co zdaniem sternika klubu jest rekordem, natomiast jego marzeniem jest osiągnięcie 5 tys. Do tego, jak widać, jeszcze daleka droga. Na razie taki wynik osiągnął rywal zza miedzy, czyli grająca w niższej lidze Wisła.

W poniedziałek Cracovia ogłosi przedłużenie umowy ze sponsorem technicznym, firmą Puma, która przygotowała nowe koszulki. Później dziennikarze będą mogli rozmawiać z kilkoma zawodnikami, m.in. Otarem Kakabadze, który wrócił z udanego dla reprezentacji Gruzji Euro 2024. O godzinie 19.06 na stadionie przy ulicy Kałuży rozpocznie się prezentacja drużyny, na którą są zaproszeni wszyscy kibice.

Michał Knura