Sport

To już cztery lata

„Wojskowi” nie zdobyli mistrzostwa od 2021 roku. Czy w końcu się to zmieni?

Bartosz Kapustka to nie tylko najskuteczniejszy legionista, ale i najskuteczniejszy... Polak w ekstraklasie. Fot. Wojciech Dobrzyński/Legionisci.com/PressFocus

LEGIA WARSZAWA

Druga dekada XXI wieku stała w polskim futbolu pod znakiem czarnej „eLki”. Wydawało się, że Legia na lata zdominuje ekstraklasę, bo mistrzostwa zdobywała wręcz seryjnie. Coś się jednak w stołecznej maszynie zacięło i choć w sezonie 2016/17 klubowa kasa została zasilona sporą gotówką z Ligi Mistrzów, nie zostało to wykorzystane. Teraz „Wojskowi” kombinują, jak mogą, by wrócić na ligowy szczyt. Tej zimy ich pierwszym wzmocnieniem był wyróżniający się piłkarz Pogoni Szczecin, Wahan Biczachczjan, ściągnięty za promocyjną cenę z racji wygasającego w czerwcu kontraktu. Nie jest jednak tajemnicą, że warszawiacy chcą ściągnąć jeszcze napastnika, bo ci, którymi dysponuje trener Goncalo Feio, nie są gwarancją regularności ani nie są postrachem rozgrywek. Warto wspomnieć, że aktualnie najskuteczniejszym zawodnikiem Legii jest... środkowy pomocnik Bartosz Kapustka. Może w tym leży problem? Ostatnią koronę napastnik „Wojskowych” założył... w 2021 roku, gdy drużyna wywalczyła mistrzostwo.

Piotr Tubacki

KOMENTARZ „SPORTU”- Piotr Tubacki

Postrach bez berła 

Legia miała wszystko, aby stać się polskim Bayernem Monachium albo PSG. Największe miasto, stolica, kibicowska dominacja w regionie, mnóstwo pieniędzy, świetna akademia, europejska renoma... Tymczasem nie wykorzystała posiadanego handicapu i berło, które wypuściła w 2021 r., już do niej nie wróciło. Trzymali je przedstawiciele różnych ekip – Lech, Raków, obecnie Jagiellonia. Blisko były zespoły Śląska Wrocław czy – nieco dalej – Pogoni Szczecin. W ekstraklasie już nikt się Legii nie boi. Nie jest tak, jak było jeszcze kilka lat temu, kiedy warszawiacy zdobywali trzy tytuły z rzędu, a wiele meczów wygrywali mentalnie już przed pierwszym gwizdkiem, poprzez respekt przeciwnika. Teraz tego nie ma. Oczywiście, Legia wciąż jest ligowym gigantem, ale takim jak kilku innych. Czy te zespoły, które znajdują się obecnie nad nią, muszą mieć w stosunku do stołecznych jakieś kompleksy? Bynajmniej.


Imię i nazwisko
data urodzenia
wzrost/waga
poprzedni klub

BRAMKARZE

Wojciech Banasik

8.05.06

191/77

Znicz Pruszków

Gabriel Kobylak

20.02.02

190/84

Radomiak Radom

Marcel Mendes-Dudziński

14.05.05

197/85

Benfica

Kacper Tobiasz

4.11.02

191/80

Stomil Olsztyn

OBROŃCY

Sergio Barcia (ESP)

31.12.00

186/82

Mirandes

Artur Jędrzejczyk

4.11.87

189/78

Krasnodar

Steve Kapuadi (FRA)

30.04.98

196/88

Wisła Płock

Jan Leszczyński

12.04.07

184/71

wychowanek

Oliwier Olewiński

15.02.06

173/69

Elana Toruń

Radovan Pankow (SRB)

5.08.95

185/83

Cukaricki

Ruben Vinagre (POR)

9.04.99

177/64

Hellas Werona

Jan Ziółkowski

5.06.05

194/76

Polonia Warszawa

POMOCNICY

Rafał Augustyniak

14.10.93

185/82

Urał Jekaterynburg

Wahan Biczachczjan (ARM)

9.07.99

172/67

Pogoń Szczecin

Kacper Chodyna

24.05.99

176/69

Zagłębie Lubin

Claude Goncalves (POR)

9.04.94

173/66

Łudogorec Razgrad

Juergen Elitim (COL)

13.07.99

173/72

Racing Santander

Jakub Jędrasik

7.04.05

176/70

Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Bartosz Kapustka

23.12.96

179/60

Leicester City

Patryk Kun

20.04.95

165/54

Raków Częstochowa

Luquinhas (BRA)

28.09.96

169/60

Foraleza

Ryoya Morishita (JAP)

11.04.97

168/69

Nagoya Grampus

Maximilian Oyedele

7.11.04

180/69

Manchester United

Maciej Saletra

19.12.06

180/65

wychowanek

Mateusz Szczepaniak

5.01.07

179/68

Górnik Łęczna

Wojciech Urbański

12.01.05

184/75

Wisła Kraków

Paweł Wszołek

30.04.92

186/77

Union Berlin

Jakub Żewłakow

2.12.06

182/65

wychowanek

NAPASTNICY

Marc Gual (ESP)

13.03.96

184/73

Jagiellonia Białystok

Jordan Majchrzak

8.10.04

186/72

Puszcza Niepołomice

Tomas Pekhart (CZE)

26.05.89

194/82

Gaziantep


Trener Goncalo FEIO
PRZYSZEDŁ Biczachczjan
ODESZLI: Jakub Adkonis (Ruch Chorzów), Migouel Alfarela (Kallithea), Marco Burch (Radomiak Radom), Juergen Celhaka (Olimpija Lublana), Jean-Pierre Nsame (Sankt Gallen)