Sport

Tiger Woods kończy współpracę z Nike

Tiger Woods kończy współpracę z Nike


Jeden z najlepszych w historii golfistów Tiger Woods po 27 latach zakończył współpracę z firmą Nike. Amerykanin poinformował o tym w mediach społecznościowych. Tym samym uciął medialne spekulacje, które pojawiały się od miesięcy.

Podziękował za lata współpracy, trwającej od 1996 roku, współzałożycielowi sportowego ubraniowego giganta Philowi Knightowi. 20-letni wówczas Woods był twarzą kampanii „Hello, World”. Podpisał wtedy pięcioletnią umowę opiewającą na 40 mln dolarów, co było szokująca kwotą w tamtych czasach.

"Ponad 27 lat temu miałem szczęście rozpocząć współpracę z jedną z najbardziej kultowych marek na świecie. Czas, który minął od tej chwili to mnóstwo niesamowitych chwil i wspomnień. Gdybym zaczął je wymieniać, mogłoby to trwać w nieskończoność” - napisał Woods.

Golfista, który 30 grudnia skończył 48 lat, niedawno ogłosił powrót do zawodowego sportu po prawie ośmiu miesiącach przerwy. 15-krotny mistrz imprez wielkoszlemowych pauzował od kwietnia, gdyż nabawił się urazu stopy w czasie turnieju US Masters w Auguście.

Także firma Nike zamieściła post w mediach społecznościowych.

“To była piekielna runda, Tiger. Rzuciłeś wyzwanie swojej konkurencji, stereotypom, konwencjom, starej szkole myślenia, całemu środowisku golfowemu. Rzuciłeś wyzwanie nam, a przede wszystkim sobie. Za to wyzwanie jesteśmy wdzięczni” - napisano.

Kolejne umowy słynnego golfisty z Nike także oszałamiały kwotami - w 2001 roku było to ponad 100 mln dol. za pięć lat, w 2006 - 160 mln dol. za osiem lat. Ostatnia, podpisana w 2013 r., opiewać miała na 200 mln dol.

Woods przeszedł do historii dyscypliny jako zawodnik najdłużej utrzymujący się na pozycji lidera rankingu - aż przez 683 tygodnie. Wcześniej, w wieku 20 lat, jako jedyny sportowiec w historii zdobył trzy z rzędu tytuły mistrza USA amatorów. Jako 24-latek triumfował w Wielkim Szlemie, co również jest rekordowym osiągnięciem.

"W trakcie współpracy byliśmy wraz z całym światem świadkami przełamywania barier przez Tigera, nie tylko w golfie, ale w ogóle w sporcie i nowego definiowania tego, czym jest golf. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy być częścią tych wydarzeń. Życzymy mu wszystkiego najlepszego” - dodano w oświadczeniu firmy.

(PAP)