The Open czas zacząć!

Robert MacIntyre właśnie zaliczył triumf w Scottish Open. Jest też jednym z faworytów The Open. Fot. Kasia Nieciak

The Open czas zacząć!

Dziś rozpoczyna się 152. edycja najstarszego i najzacniejszego turnieju golfowego globu. W 158-osobowej stawce nie zabraknie Adriana Meronka. Z kolei w Challenge Tour w Austrii powalczy duet Polaków - Alejandro Pedryc i Michał Bargenda.

Po raz pierwszy od 2016 roku Open Championship powraca do szkockiego Royal Troon. Ostatnio w spektakularnych okolicznościach wygrywał tam Henrik Stenson, pokonując trzema uderzeniami Phila Mickelsona i rozgrywając w niedzielę fenomenalną rundę 63. Od tego czasu Henrik zwyciężył jeszcze tylko dwa razy, w turnieju Tigera Woodsa - Hero World Challenge 2019 i w LIV Golf Invitational Bedminster w 2022 roku. Zdążył zapisać się też na kartach historii jako niedoszły kapitan drużyny europejskiej na Ryder Cup w Rzymie, pozbawiony tej funkcji po zaskakującej, zwłaszcza w zaistniałych okolicznościach, decyzji o przystąpieniu do saudyjskiej ligi LIV Golf. W tym roku Szwed powraca na arenę swojego jedynego zwycięstwa wielkoszlemowego.

Royal Troon

The Open rozegrany został po raz pierwszy w Royal Troon w 1923 roku, a od czwartku będzie pełnił obowiązki gospodarza po raz dziesiąty. Na liście zwycięzców figuruje aż sześciu Amerykanów, poza Stensonem triumfowali oni w każdej kolejnej edycji, począwszy od 1962 roku, kiedy wygrywał tam sam „The King” - Arnold Palmer! Później zwyciężali tam kolejno: 1973 - Tom Weiskopf, 1982 - Tom Watson, 1989 - Mark Calcavecchia, 1997 - Justin Leonard i w 2004 roku - Todd Hamilton. Chociaż pierwsza edycja The Open odbyła się w 1860 roku, trzeba było czekać 63 lata zanim wydarzenie to po raz pierwszy odwiedziło Royal Troon. Wtedy, ponad sto lat temu, tytuł zdobył Anglik Arthur Havers, pokonując jednym strzałem wówczas obrońcę tytułu, Amerykanina Waltera Hagana. Claret Jug powrócił na pole w South Ayrshire dopiero po drugiej wojnie światowej, kiedy Południowoafrykańczyk Bobby Locke zdobył tytuł drugi rok z rzędu. W 1860 roku listę zwycięzców otworzył Szkot Willie Park Senior, pokonując dwoma uderzeniami w Prestwick również Szkota - Old Toma Morrisa. Pierwszym nie Szkotem, który wygrywał The Open był angielski amator – John Ball, dokonując tej sztuki w 1890 roku, w Prestwick. Z kolei ostatnim Szkotem wznoszącym Claret Jug był Paul Lawrie, w 1999 roku wygrywający w Carnoustie, w dogrywce z Amerykaninem Justinem Leonardem i Francuzem Jeanem van de Veldem, który wpadł do dogrywki, notując niesłychane siedem uderzeń na ostatnim dołku.

Brian

Obrońcą tytułu będzie Brian Harman, trzeci w historii leworęczny gracz wygrywający The Open, który zdominował ubiegłoroczne mistrzostwa na polu Royal Liverpool, nie pozostawiając rywalom cienia złudzeń, co do możliwości dogonienia go. Prowadził od drugiej rundy do mety, wygrywając z przepastną przewagą sześciu uderzeń nad najbliższymi konkurentami: Jasonem Dayem, Tomem Kimem, Jonem „Rahmbo” i Seppem Straką. Świeżo po 21.miejscu w ubiegłotygodniowym Genesis Scottish Open, światowy numer 13 odwiedza Royal Troon po raz pierwszy. Rok temu wygrywał po zajęciu szóstego miejsca w Genesis Scottish Open. Na początku tego roku na jednej z konferencji prasowych przyznał, że „nienawidził” golfa na polach typu links, kiedy po raz pierwszy grał jako amator podczas Palmer Cup w 2006 roku. Od tamtej pory hartował się na arenach The Open. W 2014 roku był 26, później cztery razy nie przeszedł cuta, a w trzech ostatnich występach był kolejno dziewiętnasty, szósty i pierwszy. Tym sposobem początkowa nienawiść przekształciła się w nieskrywaną miłość. Jego dwa ostatnie występy w The Open miały miejsce po tygodniu spędzonym w The Renaissance Club podczas Scottish Open, będącym tradycyjnym sprawdzianem przed The Open. W tym roku nie przeszedł cuta w Masters, był 26.w PGA Championship i 21.w US Open. Czy przebudzi się na ostatni turniej wielkoszlemowy roku?

Zróżnicowana stawka

Wśród faworytów nie można nie wymienić Szkota Roberta MacIntyre, który w niedzielę odniósł dramatyczne zwycięstwo przed własnymi kibicami, w Scottish Open, pokonując w niesłychanych okolicznościach jednym uderzeniem Australijczyka Adama Scotta. Szwed Ludvig Åberg będzie z kolei debiutantem w The Open, po tym jak prowadził po 54.dołkach w The Renaissance Club. Rory McIlroy po rozdzierającej przegranej w US Open z Brysonem DeChambeau wygląda na człowieka, którego tamte wydarzenia tylko zmotywowały do kolejnych prób wywalczenia piątego Majora i drugiego tytułu The Open, po dziesięciu latach posuchy. W Szkocji zajął piąte miejsce, a był to jego pierwszy start od czasu czerwcowego US Open. Do kolegów z rzymskiej drużyny Ryder Cup dołączy Justin Rose, który start w swoim 21. The Open zapewnił sobie dzięki finałowym kwalifikacjom w Burnham & Berrow Golf Club. Wicemistrz Genesis Scottish Open Adam Scott dokona rzeczy niezwykłej, startując po raz 93. z rzędu w kolejnym turnieju wielkoszlemowym. Nie zabraknie również Tiger Woodsa, który ostatni raz grał w The Open w Royal Troon w 2004 roku. Powalczą oczywiście wszyscy tegoroczni mistrzowie wielkoszlemowi: Scottie Scheffler, Xander Schauffele, Bryson DeChambeau i cała śmietanka światowego golfa. Adrian Meronk na dwie pierwsze rundy wyruszy z Amerykanami: Taylorem Moorem i Dennym McCarthym, od 14.15 polskiego czasu w czwartek i 9.03 w piątek. Turniej transmitowany będzie na antenach Polsatu Sport.

„Bardżi” i Alejandro na Challenge Tour

Również w czwartek rusza turniej Challenge Tour - Euram Bank Open, rozgrywany na fantastycznym austriackim polu, w Golf Club Adamstal, oferującym zapierające dech alpejskie widoki. Swoich sił sprawdzi tam dwóch polskich zawodowców, dopiero rozpoczynających kariery zawodowe: Alejandro Pedryc i Michał Bargenda. Koledzy z lat dzieciństwa, wspólnie zdobywający aż sześć tytułów Klubowych Mistrzów Polski z drużyną Sobieni Królewskich, po studiach w USA postanowili w tym roku przejść na zawodowstwo. Caddiem Michała będzie Nicole Polivchak, zawodniczka ligi LET Access, która podczas przerwy w rozgrywkach postanowiła wesprzeć swojego chłopaka. Alejandro nawigowany będzie przez swojego stałego caddiego - Wojtka Chylińskiego.

Kasia Nieciak

Leaderboard The Open: TUTAJ

Leaderboard Euram Bank Open: TUTAJ


Polska ekipa - od lewej Nicole Polivchak, Michał Bargenda, Alejandro Pedryc, Wojciech Chyliński – sposobi się do występu w Austrii.  Fot. Team Poland