Tercet do boju!
W poniedziałek na korty Flashing Meadows wyjdzie trójka z pięciu reprezentantów Polski; dopiero we wtorek występ w US Open zainaugurują nasze gwiazdy – Iga Świątek i Hubert Hurkacz.
Jako pierwsi, około 18.30 czasu polskiego, rywalizację powinni rozpocząć Magdalena Fręch i Maks Kaśnikowski. Tenisistka Górnika Bytom (od niedzieli 43. WTA) zagra z Greet Minnen (70. WTA) jako drugi mecz na korcie (od 17.00); to będzie pierwsza potyczka 26-letniej łodzianki z o rok starszą Belgijką. Fręch przyleciała do Nowego Jorku prosto z Monterrey w Meksyku, gdzie dotarła do ćwierćfinału turnieju WTA 500.
O podobnej porze swój pierwszy mecz w Wielkim Szlemie powinien rozpocząć Kaśnikowski (194. ATP), który przebił się w Nowym Jorku przez trzyetapowe kwalifikacje. Rywalem 21-latka z Warszawy będzie 43. w rankingu 27-letni Hiszpan Pedro Martinez; to też będzie drugi mecz od godz. 17.00 czasu polskiego.
I gdy debiutant zakończy spotkanie, na ten sam kort nr 15 powinny wyjść Magda Linette (42. WTA) z 16-letnią Amerykanką Ivą Jović (WTA 389.), która od organizatorów dostała „dziką kartę”.
We wtorek spotkanie rozstawionego z numerem 7 Huberta Hurkacza z Kazachem Timofiejem Skatowem będzie pierwszym na korcie o godzinie 17.00, a godzinę później Iga Świątek (1. WTA) na głównej arenie turnieju - Artur Ashe Stadium – zagra z Rosjanką Kamillą Rachimową (104. WTA), „szczęśliwą przegraną" z kwalifikacji (uległa w ostatniej rundzie 205. na liście WTA Australijce Priscilli Hon).
(t)