W Zakopanem będzie komplet!Fot. Kacper Kirklewski/PressFocus


Teraz Wielka Krokiew

Trener Thomas Thurnbichler wystawi do kwalifikacji ośmiu biało-czerwonych, choć mógłby dziewięciu.


PŚ W ZAKOPANEM

Wybrańcy szkoleniowca to Maciej Kot, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła - taką informację przekazał Polski Związek Narciarski. Początek piątkowych kwalifikacji o godz. 18.00. Gospodarze nie skorzystali więc z przysługującej im na ten weekend dziewięcioosobowej liczby startowej.

Rywalizacja w Zakopanem to ostatnie przystanki PolSKIego Turnieju. W piątek na Wielkiej Krokwi odbędą się wspomniane kwalifikacje, w sobotę konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny.

Na początku zawodnicy rywalizowali w Wiśle, natomiast środowy konkurs w Szczyrku nie został dokończony i ostatecznie odwołany z powodu bardzo silnego i zmiennego wiatru.

Minusowa temperatura, przelotne opady śniegu przechodzące w rozpogodzenia i jedynie w sobotę silniejsze porywy wiatru - taką prognozę na zakopiańskie konkursy PŚ przekazał w czwartek [Kamil Walczak], synoptyk-meteorolog IMGW w Warszawie.

W czwartek wiejący dzień wcześniej i w nocy silny wiatr wprawdzie się uspokoił, ale Zakopane witało zjeżdżające tu już ekipy skoczków deszczem i temperaturą od 7-4 stopni powyżej zera.

- I tu uwaga dla kibiców, którzy ruszą w drogę, aby jechali bardzo ostrożnie, bo spodziewamy się dużego spadku temperatury. W nocy i nad ranem będzie nawet do minus 7 stopni, a deszcz przechodzący w opady śniegu stworzy na jezdniach i chodnikach naprawdę niebezpieczne warunki - ostrzegł synoptyk IMGW.

PolSKI Turniej rozgrywany w ramach Pucharu Świata rozpocznie się w stolicy Tatr w piątek wieczorem kwalifikacjami do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę zaplanowano rywalizację drużynową. Oba konkursy z trybun Wielkiej Krokwi ma oglądać po około 18 tysięcy kibiców, a są jeszcze dostępne na platformie ebilet.pl, choć już w niewielkich ilościach.

Zapytany o prognozy na pucharowy weekend Walczak powiedział, że nic nie wskazuje na to, żeby aura mogła spowodować podobne jak w Szczyrku problemy, gdzie wiatr uniemożliwił przeprowadzenie konkursu.

- Mapy wskazują, że będzie nieźle - w piątek zanikające przelotne opady śniegu, pozostałe dwa dni ze sporą ilością rozpogodzeń. Północno-zachodni i zachodni wiatr w piątek i w niedzielę powieje słabo, czasem umiarkowanie. Jedynie w sobotę początkowo wystąpią silne porywy mogące osiągać nawet 13-15 m/sek. Z biegiem dnia jednak mają słabnąć, a jeżeli nawet będę jakieś okresowe podmuchy, to nie raczej nie powinny zagrozić zawodom - ocenił.

Dodał, że temperatura wahać się będzie codziennie od -3 w południe do -7 stopni rano i wieczorem. - Trochę też posypie, ale głównie w nocy. W piątek i niedzielę tylko przed południem i to przelotne, stopniowo zanikające - uzupełnił prognozę synoptyk-meteorolog IMGW.

80 procent biletów wczoraj było sprzedanych. Oczekuje się, że w weekend na trybunach Wielkiej Krokwi zasiądzie 17,5 tys. kibiców. Obiekt jest już przygotowany.

- Zawsze zachęcamy do kupowania wejściówek z wyprzedzeniem, aby dostać się na wybrane miejsce. Kibice najchętniej kupują bilety do tzw. strefy VIP przy wybiegu Wielkiej Krokwi, których już nie ma od dwóch miesięcy. W innych sektorach zostały ostatnie miejsca. Nie ma już miejscówek na trybunach siedzących, a ostatnie bilety są na trybuny górne, umiejscowione po obu stronach zeskoku Wielkiej Krokwi - wyjaśnił [Wojciech Gumny], dyrektor organizacyjny imprezy.

W czwartek do Zakopanego przyszła odwilż, termometry pokazały +6 stopni Celsjusza i zaczął padać deszcz. Na kolejne dni zapowiadany jest nawrót mrozów i niewielkie opady śniegu. Na weekend Pucharu Świata zapowiadane jest słońce i mróz od -2 do -4 st. C w dzień, a co najważniejsze, ma być bezwietrznie. W poprzednich latach, mimo prognoz zwiastujących wiatr, w Zakopanem zawsze udawało się przeprowadzić konkurs skoków.

- Na ten weekend zapowiadana jest piękna pogoda i na tę chwilę wygląda na to, że zawody w Zakopanem powinny się udać. Skocznia jest już właściwie od wtorku gotowa do skakania. Jeszcze w czwartek mają odbyć się pierwsze treningi, a w piątek zaczynamy Puchar Świata. Na piątek zapowiadane są w Zakopanem niewielkie opady śniegu, ale nie wpłynie to w żaden sposób na przebieg zaplanowanych skoków. Ratrak jest w gotowości i będziemy reagować na bieżąco, w zależności od sytuacji pogodowej - podkreślił dyrektor Gumny.

Stolica Tatr od wielu lat cieszy się ogromną popularnością wśród fanów skoków narciarskich. W 2002 r. Puchar Świata w Zakopanem na żywo oglądało ponad 70 tys. kibiców, którzy zebrali się również na terenach przyległych do stadionu. Obecnie pojemność trybun Wielkiej Krokwi to 25 tys. kibiców.

- Od wielu lat pracujemy nad tym, żeby Puchar Świata w Zakopanem był świętem skoków, niezależnie od tego, kto staje na podium, choć wiadomo, że najbardziej cieszymy się, kiedy na najwyższych miejscach stają Polacy. Zawody obrosły już legendami. Zakopane w tym czasie się bawi. To także wielkie święto patriotyzmu i barw narodowych – dodał Gumny.

Dodał jeszcze, że plusem jest położenie Wielkiej Krokwi w niedalekiej odległości od centrum miasta. Prosto ze skoczni można spacerem dojść na słynne Krupówki, gdzie najczęściej kibice świętują.