GKS Tychy. Największa sensacja fazy play off w koszykarskiej I lidze. Fot. GKSTYCHY.INFO


Teraz chcą więcej!

Cztery drużyny zostały w rywalizacji o ekstraklasę, a w tym gronie GKS Tychy.

PKO S.A. I LIGA MĘŻCZYZN


Zespół z Tychów to największa sensacja sezonu w pierwszej lidze. Drużyna, która w ostatniej chwili zakwalifikowała się do fazy play off, w pierwszej rundzie wyeliminowała rozstawionego z jedynką faworyta z Krosna. Ostatni raz taka sytuacja (odpadnięcie jedynki w ćwierćfinałach) miała miejsce dziesięć lat temu. - Meldujemy się w półfinale i myślę że jest to największa sensacja w tej lidze. Bez obcokrajowca, z charakternym zespołem, ze skromnym organizacyjnie zespołem. To trzeba głośno powiedzieć, że utarliśmy nosa wszystkim niedowiarkom - mówi trener tyszan Tomasz Jagiełka.

Tyszanie rozbili Miasto Szkła Krosno w czterech meczach (3-1), najlepszym zawodnikiem decydującego spotkania był Szymon Walski. - Teraz już się nie zatrzymujemy. Nie ma kalkulacji. Gramy o wszystko dalej - zapowiada 24-letni środkowy.

GKS szybko zamknął swoją rywalizację w ćwierćfinale i na konkurenta w walce o wielki finał może spokojnie czekać. Będzie nim zwycięzca pary Weegree AZS Politechnika Opolska - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz, gdzie po czterech meczach był remis 2-2. Zespół trenera Jagiełki pierwsze dwa mecze zagra na wyjeździe. W Tychach GKS ponownie zobaczymy 11 maja. Kibice liczą na kolejne niespodzianki.

Apetyty w Tychach rosną. - Chciałbym wreszcie przestać słuchać komentarzy, że w Tychach nigdy nie będzie ekstraklasy, bo nie ma hali. Ta hala się nadaje na ekstraklasę, tylko do tego są potrzebne jeszcze inne rzeczy - zapowiada trener Jagiełka.

W drugiej półfinałowej parze grają rozstawiony z dwójką Górnik Zamek Książ Wałbrzych oraz SKS Fulimpex Starogard Gdański.

(pp)