Sport

Terapia szokowa

Latem odeszło kilkunastu zawodników, a sprowadzono zaledwie kilku. Czy nowy trener da radę utrzymać zespół w elicie?

Max Molder stanie przed poważnym wyzwaniem. Fot. Irek Dorozanski/Piast Gliwice

PIAST GLIWICE

Na rewolucję – choć przy Okrzei wolą mówić o ewolucji – zanosiło się już od wiosennej zapowiedzi odejścia trenera Aleksandara Vukovicia. Mimo tego chyba żaden z kibiców nie spodziewał się, że tak będzie wyglądała kadra Piasta na nowy sezon – mocno odchudzona, z jednym nominalnym napastnikiem. Choć w klubie przyznają, że chcą jeszcze zakontraktować trzech, czterech graczy, to też nie ukrywają, że głównym celem jest poprawa finansów, co też nie sprzyja negocjacjom z potencjalnymi kandydatami do gry.

Można odnieść wrażenie, że odchudzanie poszło o krok za daleko, bo nawet trzech piłkarzy, których trener Max Molder i działacze chcieli zatrzymać, zdecydowało się przyjąć oferty z lepszych i przede wszystkim zamożniejszych klubów (Gale, Nobrega i Zedadka). Nowe władze klubu, instruowane przez nowe władze miasta, nie miały wyboru, bowiem finanse Piasta od lat były wystawiane na próbę, a długi tylko rosły. Przy Okrzei postanowiono więc wykorzystać kończące się umowy do nowego rozdania. Wybór Maksa Moldera, który w poprzednim klubie stawiał na młodych piłkarzy i pracę u podstaw, nie jest przypadkiem. Dyrektor sportowy gliwiczan, Łukasz Piworowicz, przyznawał, że mieli na oku w klubie od 50 do 100 trenerów, zanim wybrano właśnie 40-letniego Szweda.

Molder z pewnością wie, na co się pisze, ale z drugiej strony nie zna realiów ekstraklasy. I albo ten skok na głęboką wodę się uda, albo nie. Piast już teraz jest według bukmacherów stawiany w gronie kandydatów do spadku, a chyba nikt nie ma wątpliwości, że gliwiczan czeka jeszcze trudniejszy sezon niż też poprzedni, w którym do wiosny śląska drużyna musiała drżeć o utrzymanie. Przy Okrzei nastał moment przejściowy, zakręt pomiędzy historycznym mistrzostwem Polski i chęcią życia na bogato, a zdrowym, skromniejszym funkcjonowaniem. Chęć błyskawicznej naprawy sytuacji wygrała, ale czy na boisku nie odbije się to zbyt mocnym echem? To pokaże jesień. Na razie przed startem nowego sezonu Piast potrzebuje jeszcze kilku nowych piłkarzy, by w ogóle mówić o rywalizacji na wielupozycjach. Kibicom z Gliwic radzimy zapiąć pasy, bo czeka ich przejażdżka kolejką górską…

(KRIS)

Imię i nazwisko

Data urodzenia

Wzrost/waga

Poprzedni klub

BRAMKARZE

Frantiszek Plach (SVK)

8.03.92

192/80

FK Senica

Dawid Rychta

4.03.06

192/75

Varsovia

Karol Szymański

25.06.93

191/88

Lech Poznań

OBROŃCY

Filip Borowski

6.10.03

181/68

Ruch Chorzów

Jakub Czerwiński

6.08.91

183/75

Legia Warszawa

Igor Drapiński

31.05.04

183/78

Wisła Płock

Jakub Lewicki

17.09.05

182/74

Jagiellonia Białystok

Tomasz Mokwa

10.02.93

181/76

GKS Katowice

Levis Pitan

25.05.05

186/88

Sheffield United

Emmanue Twumasi (GHA)

18.05.97

172/73

FC Dallas

POMOCNICY

Quentin Boisgard (FRA)

17.03.97

174/75

Apollon FC

Michał Chrapek

3.04.92

175/68

Śląsk Wrocław

Justin Daniel

14.02.92

178/74

Piast Strzelce Opolskie

Patryk Dziczek

25.03.98

181/68

US Salernitana

Erik Jirka (SVK)

19.09.97

182/73

Viktoria Pilzno

Jorge Felix (ESP)

22.08.91

172/62

Sivasspor

Mateusz Kopczyński

17.12.04

186/74

wychowanek

Szczepan Mucha

29.02.04

173/70

Rekord Bielsko-Biała.

Oskar Leśniak

7.10.04

176/65

Stadion Śląski Chorzów

Grzegorz Tomasiewicz

5.05.96

167/59

Stal Mielec

NAPASTNICY

Adrian Dalmau (ESP)

23.03.94

182/74

Korona Kielce

Andreas Katsantonis (CYP)

16.02.00

181/81

Karmiotissa


Trener Max MOLDER
PRZYSZLI : Boisgard, Borowski, Dalmau, Twumasi
ODESZLI : Thierry Gale (Rapid Wiedeń), Tomas Huk (Sigma Ołomuniec), Tihomir Kostadinow (Sigma Ołomuniec), Miguel Nobrega (Vitoria Guimaraes),  Fabian Piasecki (ŁKS Łódź), Arkadiusz Pyrka (St. Pauli), Maciej Rosołek (GKS Katowce), Miłosz Szczepański (ŁKS Łódź), Akim Zedadka (Sabah Baku), Miguel Munoz, Bartłomiej Jelonek, Filip Karbowy (wszyscy szukają klubu)