Tematyczny rejs
Farerscy potomkowie Wikingów dopłyną do Norwegii na Euro nie długimi łodziami, a luksusowym statkiem pasażerskim „Norroena”.
Te panie już się nie mogą doczekać wyprawy do Oslo i wierzą, że ich ulubieńcy tym razem wyjdą z grupy. Fot. Piotr Matusewicz / Press Focus
EHF EURO 2026
Kibice Wysp Owczych, które po raz drugi wezmą udział w mistrzostwach Europy mężczyzn, rozgrywanych w Norwegii, Danii i Szwecji (15 stycznia - 1 lutego 2026 roku), są tak dumni ze swojej drużyny, że na jej mecze przypłyną do Oslo ogromnym statkiem. Będą na nim mieszkać kilka dni. Luksusowy statek pasażerski „Norroena” armatora Smyril Line, który kosztował 100 milionów euro, jest największą jednostką we flocie kraju i kursuje pomiędzy duńskim Hartshils, stolicą Wysp Owczych Torshavn i Islandią. Ma 165 metrów długości i 30 szerokości. Posiada miejsca dla 1500 pasażerów oraz dla 800 samochodów lub 130 tirów.
Tym razem będzie to rejs „tematyczny”, dotyczący piłki ręcznej. Potrwa 42 godziny w każdą stronę, więc przygotowano warunki bardziej luksusowe. Statek zabierze tylko tysiąc kibiców i przycumuje w samym centrum Oslo, tuż przy ratuszu. Jego pasażerowie spędzą w stolicy Norwegii kilka dni i będą się stołować na pokładzie, gdzie restauracje i puby będą czynne na okrągło. – Ze statku do pubów w stolicy Norwegii jest zaledwie 10-15 minut spacerem i po ich zamknięciu można spokojnie wrócić na pokład naszego statku, aby kontynuować zabawę, oglądając powtórki meczów na dużych ekranach – podkreślił armator.
Przyznał, że w momencie proponowania tego rejsu nie było wiadomo, czy odniesie sukces. Wszystkie bilety zostały jednak sprzedane jednego dnia! Podróż w pełnym pakiecie kosztuje 450 euro, bez biletów na mecze. Dla Farerczyków to niezbyt dużo, ponieważ zarabiają średnio 5000 euro miesięcznie. W dodatku ceny hoteli w czasie mistrzostw Europy w Oslo są bardzo wysokie, nie mówiąc o kosztach biletów lotniczych. – Wyspy Owcze mają zaledwie 55 tysięcy mieszkańców, więc licząca tysiąc osób delegacja jest wyjątkowo duża i można ją nazwać „inwazją”, a morska historia zamyka się po ponad tysiącleciu. W IX wieku norwescy Wikingowie płynęli na wyspy, kolonizując je, a teraz – również drogą morską – wracają ich potomkowie – skomentowała agencja NTB.
W swoim debiucie w mistrzostwach Starego Kontynentu w 2024 roku w Niemczech Wyspy Owcze zajęły 20. miejsce, lecz – jak opisały niemieckie i norweskie media – ich kibice zajęli pierwsze; w halach byli bowiem najgłośniejsi, a w mieście najbardziej widoczni. Farerczycy mecze grupowe rozegrają ze Słowenią, Czarnogórą i Szwajcarią w Oslo (16-20 stycznia) w największej hali turnieju, z miejscami dla 15 tysięcy widzów.
Zbigniew Kuczyński/PAP, opr. ZC
CZY WIESZ, ŻE...
Podczas Euro 2024 reprezentacja Wysp Owczych została okrzyknięta rewelacją, a wpływ na to miał głównie remis (26:26) z Norwegią. Poza tym w berlińskiej grupie D przegrała ze Słowenią 29:32 i Polską 28:32, tocząc zacięty bój do 51 minuty.
