Sport

Takie mecze można oglądać!

Znicz Pruszków z Górnikiem Łęczna stworzyły zajmujące widowisko na pięć bramek i wygraną gości.

Bohaterem łęcznian został pomocnik Damian Warchoł, który wbił dwa gole. Ogółem w pięciu meczach obecnego sezonu gracz Górnika trafiał sześciokrotnie. Goście potrafili ten mecz wygrać – mimo że dwukrotnie przegrywali.

Pierwszą bramkę strzelili gospodarze - Daniel Stanclik wspaniale dokręcił piłkę w „długi" róg. Łęczna nie czekała: po centrze futbolówkę głową bezbłędnie strącił Warchoł.

W przerwie trener gości Pavol Stano zdecydował się na potrójną zmianę. Dało to efekt, choć nie od razu: najpierw bramkę strzelił Znicz. Odpowiedź Łęcznej była jednak bardzo mocna. Kilkadziesiąt sekund po stracie gola w zamieszaniu trafienie samobójcze zaliczył Oskar Koprowski, a chwilę później podanie Przemysława Banaszaka na gola zamienił niezawodny Warchoł.

Górnik wygrał już czwarty mecz w tym sezonie, przy jednym remisie. Następnym rywalem będzie Arka Gdynia, na wyjeździe 25 sierpnia. Trzy dni wcześniej do Łęcznej miała przyjechać Wisła Kraków, jednak„Biała gwiazda” awansowała do ostatniej rundy eliminacji Ligi Konferencji UEFA. Dlatego to spotkanie zostało przełożone na inny termin.

(pacz)