Takie mecze lubimy!
Gliwiczanie pokazali jak się zmartwychwstaje.
Jorge Felix (z lewej) dał gliwiczanom „kontakt". Fot. PAP/Michał Meissner
Nieoczekiwany gol
Widać, że goście byli zmotywowani, już w 5 min Łukasz Wolsztyński dostał kartkę za ostry faul w ataku. Piast miał inicjatywę, ale grał spokojnie. W 22 min Mateusz Szczepański spróbował szczęścia z 18 metrów, ale przestrzelił, z kolei po chwili Jorge Felix dostał świetną piłkę na wprost bramki, ale przymierzył w... obrońcę.
Dało się zauważyć ofensywne zapędy obrońcy Akima Zedadki, które choć nie przynosiły konkretnych efektów - mogły się podobać. Mielecki bramkarz Jakub Mądrzyk musiał się wykazać po mocnym strzale Rafała Chrapka z 16 metra - parada golkipera Stali była efektowna. Wydawało sięw tym momencie, że bramka jet kwestią czasu i... była.
Piast w pierwszej połowie szumiał, a Stal zaatakowała raz a dobrze. W 36 min mielczanie znaleźli się pod pole karnym Piasta. Wydawało się, że z tej akcji już nic nie będzie, tymczasem Krystian Getinger zdecydował się na zaskakujący strzał z prawej strony lewą nogą. Płasko uderzona piłka nie była zbyt mocna, ale wyjątkowo precyzyjna - wpadła tuż przy słupku. Frantiszek Plach nie był w stanie zareagować. - Jedną akcję zrobili i wystarczyło - denerwowali się w przerwie gliwiccy kibice.
VAR wita was
Po przerwie Piast oczywiście rzucił się od razu do ataku, ale zaczęło się jedynie od jęku zawodu na trybunach po kolejnej zmarnowanej okazji. Rozczarowanie zalało cały stadion chwilę później, gdy po starciu Igora Drapińskiego z Robertem Dadokiem ten drugi upadł na murawę. Po analizie VAR sędzia pokazał piłkarzowi gospodarzy żółtą kartkę i wskazał na „wapno". Pewną bombą w środek popisał się Piotr Wlazło. Miejscowi kibice głośno wyrazili swe zdanie o arbitrze, oczywiście niczego to nie zmieniło na świetlnej tablicy.
Nadzieję przywrócił im błyskotliwy Jorge Felix, który w 59 min zdecydował się na przebój, piłkę króciutko trzymał przy nodze, umiejętnie muskał ją, delikatnie zmieniając kierunek i tak muskał, że Mądrzyk oniemiał. Radość, ale... stłumiona, bo znowu wątpliwości wyraża VAR. Sprawdzano czy Maciej Rosołek, który mógł utrudniać bramkarzowi interwencję, nie dotknął ostatni piłki, będąc na ofsajdzie. Miejscowi kibice znowu głośno wyrazili swe zdanie o arbitrze, ale bramka została uznana.
Piast poszedł za ciosem i wyrównał. Piłka znalazła się w obrębie pola karnego, jeden z gospodarzy się machnął, ale trafiła jednak do Michała Chrapka, który oddał piękny, soczysty strzał. Niedługo potem ryk stadionu sięgnął nieba, gdy Miłosz Szczepański trafił w... poprzeczkę.
Paweł Czado
OCENA MECZU ⭐ ⭐ ⭐
Piast Gliwice - Stal Mielec 2:2 (0:1)
0:1 – Getinger, 36 min (bez asysty), 0:2 - Wlazło, 53 min (karny), 1:2 - Felix, 59 min (bez asysty), 2:2 - Chrapek (bez asysty) 71 min
PIAST: Plach 5 – Zedadka 6, Munoz 5, Czerwiński 5, Drapiński 5 – Chrapek 7, Kostadinov 6, Jirka 6 – Szczepański 5 (83. Tomasiewicz niesklas.), Jorge Felix 7, Rosołek 5 (83. Piasecki niesklas.). Trener Aleksandar VUKOVIĆ. Rezerwowi: Szymański, Gale, Nobrega, Kopczyński, Karbowy, Leśniak, Lewicki
KORONA: Mądrzyk 5 - Wlazło 0, Esselink 6, Senger 6 - Jaunzems 6, Guillaumier 6 (87. Tkacz niesklas.), Hannola 5 (73. Wołkowicz niesklas.), Getinger 6, Dadok 6 (87. Gerbowski niesklas.), Domański 5 - Wolsztyński 5 (87. Matras niesklas.). Trener Janusz NIEDŹWIEDŹ.Rezerwowi: Jałocha, Bukowski, Hinokio.
Sędziował Piotr Rzucidło (Warszawa) – 6. Asystenci: Michał Obukowicz (Warszawa) i Tomasz Niemirowski (Warszawa). Czas gry 97 min (45+52). Widzów 3634. Żółte kartki: Zedadka (37. faul), Drapiński (52. faul), Czerwiński (79. faul)- Wolsztyński (5. faul), Wlazło (64. faul, 90+2. faul), czerwona Wlazło (90+2, druga żółta).
Piłkarz meczu – JORGE FELIX
| MÓWIĄ LICZBY | ||
| PIAST | STAL | |
| 61 | posiadanie piłki | 39 |
| 11 | strzały celne | 3 |
| 17 | strzały niecelne | 5 |
| 8 | rzuty rożne | 1 |
| 0 | spalone | 1 |
| 8 | faule | 14 |
| 3 | żółte kartki | 3 |
| 0 | czerwone kartki | 1 |